Strona 392 z 466

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 maja 2016, 21:54
autor: Dropsio
Dropsio już się przyzwyczaił i dwa lekarstwa ciamka ładnie, nie wyrywa się i nie pluje. Tylko jedno wybitnie mu nie wchodzi :idontknow:

Stwierdziłam, że lisiątkami będę ten wątek też zasypywać - przecież wyglądają prawie jak świnki. O, a ten jeden, to ma chyba podobne upodobania - przez cały czas spał :lol:
Obrazek

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 maja 2016, 21:57
autor: Alex
A lisy tez w domu trzymasz :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 17:55
autor: Dropsio
Alex - no mam jednego mikroliska w domu, mam :P

Dropsik już po ostatniej kroplówce przed operacją. Popcornuje, grucha, biega... Będzie dobrze! :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 17:58
autor: balbinkowo
No pewnie że będzie dobrze!!!
My mocno trzymamy kciuki dla Dropsa, całym stadkiem :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 20:15
autor: dortezka
Dropsio pisze: Męczy mnie teraz też to, że może te nerki i wątroba to konsekwencja jakiegoś mojego błędu, złej diety czy czegoś takiego... :idontknow:
????
aż nie będę komentowała.. Jakbyś była tu, to dostałabyś kopa z półobrotu od Pigi (kiedyś tak potrafiła :lol: )

te małe liski są takie cudne :love: i udaje Ci się tak blisko do nich podejść? z ilu metrów robiłaś fotkę? a mama ich? uciekła?

a nie wiem czy widziałaś, ale P jest tak zestresowany operacją (a raczej agresją Dropsa nim go znieczuli) że aż skrócił czas przyjmowania w piątek do 18 :laugh:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 20:27
autor: Dropsio
Mamuśka siedziała w norze albo wyszła po jedzenie (czyt. polazła do sąsiednie wsi po kurę :P ).
Jeśli porusza się odpowiednio wolno, to liski nie zwracają na człowieka uwagi i można podejść na jakieś 15-20m ;)
Tutaj taki kwiatek :love:
Obrazek

W sumie nie dziwię się, że P się boi... sama bym się bała :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 20:38
autor: dortezka
czy ten lisek został ugryziony przez rodzeństwo w ... tyłeczek? :lol:

Nooo.. ja się P też nie dziwię.. nie dość, że podanie narkozy bez utraty ręki to cud.. to jeszcze zabieg podczas którego całe forum patrzy na ręce.. nie mówiąc już o tym, że będzie operował lubego Pigi.. a on na dźwięk jej imienia pewnie już zaczyna się trząść :szczerbaty:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 21:20
autor: Asita
Figlujące liski :love:

Może Dropsik taki agresor do P, bo tak na zaś mu w czapę daje za Pigi? Co obcy fagas jego księżniczkę dotyka :evil: :lol:

Dropsik ani się obejrzy a będzie sexy macho ze sznytą :szczerbaty: Cosiek respektu nabierze.

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 21:44
autor: Dropsio
Owszem, ktoś tu został ugryziony w zadek, ale poszkodowanym nie jest lisio z otwartą paszczą... On jest sprawcą :lol: Zdjęcie zrobione ułamek sekundy później :szczerbaty:
Obrazek
Mam około 200 zdjęć słodziaków, większość jest ostrych... I jak mam wybrać co wstawić? :D

Mówisz Asita ze Drops będzie miał szacun na dzielni? Ciekawe czy Piasek też skończy z ładną sznytą, tak żeby po równo było :szczerbaty:
Dropsa chyba będę musiała limuzyną odwieźć, taka znana i ważna osobistość z niego :szczerbaty:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 19 maja 2016, 21:47
autor: dortezka
Dropsio pisze:Owszem, ktoś tu został ugryziony w zadek, ale poszkodowanym nie jest lisio z otwartą paszczą... On jest sprawcą :lol: Zdjęcie zrobione ułamek sekundy później
no co Ty :lol:
Dropsio pisze: Dropsa chyba będę musiała limuzyną odwieźć, taka znana i ważna osobistość z niego
no wiesz.. Pigi byle czym nie jeździ.. :rotfl: :rotfl: