Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23210
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: porcella »

ja na 10.30 z Marcelem, może się znowu spotkamy...
dobrze, że chociaż Majka kwitnąco...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

my na 13 dopiero. drożdżyca to cos powaznego? mam sie bac?

Buniaka trzymam obok zawiniętą, póki co nie je nic, nawet towaru... boby ma mocno złe.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7923
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: jolka »

a w czwartek nie będziecie??? :?: bo ja z Tania się zjawię o 11 ;)
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

nie, dwa razy na tydzien mi starczy :102:
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: lunorek »

No drożdżycę to ma teraz Buniak od tych przewlekłych antybiotyków, więc nwm jak ją będziesz teraz karmić :cry: A raczej czym... Powinnyście wszystko co ma cukry w składzie teraz od ręki odstawić :glowawmur:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: sosnowa »

Drożdżyca to standard. Dostanie nystatynę i tyle. Przy ogólnym osłabieniu to bym z dietą nie szalała.
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: diefenbaker »

U mnie oboje mieli po antybiotykach. Nie bawiłam się w żadną dietę, brały nystatynę, probiotyki i tyle. Nie ma chyba co się tym akurat zbytnio przyjmować. Podobno przy tym może być osłabiony apetyt.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: sosnowa »

Grawa w ogóle przestała sama jeść, a po dobie nystatyny wszystko się uspokoiło. Tydzień dwa razy dziennie po pół mililitra i cześć. Tym się nie przejmuj
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

No właśnie ma przyjmować nystatynę od dzisiaj. Tylko to nie razem z probiotykiem więc kolejny punkt programu dnia się robi :102:

Zmierzyłam ile czasu siedziałam dziś ze świniami - czyli tamtym probiotyki a Buni probiotyk, karmienie mazią, chrupkami, sałatą rzymską i potem płukanie wodą i smyranie lekiem (tym razem taki brązowy płyn dostałam, nie pamiętam nazwy) i zapuszczanie żelu. Ponad dwie godziny :D Wszystko dlatego że Bunia tak wolno żuje. Daję jej tego liścia -to najpierw macha głową, macha zębami, próbując w niego trafić, potem nadgryza, puszcza ,nadgryza, w końcu znajduje dobry kąt jedzenia i zaczyna żuć. Ale normalnie osiwieć można z tym tempem :102: Po pierwsze ten trzonowiec jej przeszkadza więc przechyla głowę i je na drugą stronę, a po drugie siekacze nie bardzo łapią pokarm - nie da rady nimi za dużo przeciąć, tylko wciąga głębiej i trzonowcami mieli. Niedobrze że te siekacze takie do d... coś mi się zdaje że ręczne karmienie już będzie na stałe. Czy może jak usuniemy tego martwego siekacza to jej będzie wygodniej jeść.

No i walczy jak lewek. Wyrywa się, biorę ją na przetrzymanie, w końcu pada wyczerpana i tylko siedzi skulona w kocu zawinięta. Jakim cudem ja mam jeszcze całe palce? Tego nie wiem. Ja wtedy powoooooooli po patyczku po patyczku i w dziurę. Kręcę kręcę wyciągam, itp itd. To wtedy już nie protestuje, nie cierpi tylko jak na początku wstrzykuję jej wodę. Tu też muszę uważać bo co wstrzyknę to jej do dzioba zlatuje, praktycznie prawie wszystko.

W środku podobno dobrze jest, ropy chyba nie było tylko samo żarcie i krew. Krew to podobno dobrze.

Najgorszy jest jej stan psychiczny bo to pieprznięty prosiak teraz jest. Wczoraj w transporterze musiałam je oddzielić kartonem bo dostawała szału, biegała rzucała się... Jeżeli tylko nie jest schowana w norce dostaje świra i oczywiście tamte denerwuje. Na jednym z filmików było widać jak skacze w kółko jak dzika przy wtulonej Majce. To coś takiego tylko że lata po całej powierzchni. Na razie tylko melisę mam jej dawać.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: sosnowa »

Ma prawo mieć dość bidula. Musi nauczyć się żyć i żuć bez pełnego garnitru zębów i oczu, a tu jeszcze boli i ciągle coś ktoś jej robi, a to kują, a to wiercą, a to dłubią. Każdego by poniosło. Jak nie ma ropy to świetna wprost wiadomość. Wiadomo, że jej ciężko jeść, ale je i to jest w sumie jeszcze lepsza wiadomość, bo oznacza, że ma wolę życia (i żucia). Jeżeli rana się nie paprze, to ma to wszystko szansę dojść do jakiejś równowagi wg. nowego porządku.
Zadbaj trochę o siebie, jakiś spacer, muzyka, coś do poczytania, kawusia, bo obciążenie psychiczne jest nieliche.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”