Strona 396 z 627

Re: Puchate Siły -

: 27 sty 2018, 16:19
autor: Siula
Echhh te świnie...
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły -

: 27 sty 2018, 16:27
autor: joanna ch
edit,
we wtorek na którą?

Re: Puchate Siły -

: 27 sty 2018, 17:10
autor: porcella
wykończą Cię te czworonogi, bo na dwunogi nie poradzisz i tak, oj biedaku

Re: Puchate Siły -

: 27 sty 2018, 17:17
autor: boe22
Jak nie urok, to sraczka...i tak całe życie.
Tobie życzę spokoju świętego, a wszystkim zdrowia :buzki:

Re: Puchate Siły -

: 27 sty 2018, 18:08
autor: martuś
Ojojoj trzymajcie się :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły -

: 28 sty 2018, 13:00
autor: sosnowa
We wtorek na 19.40.
Dziś od rana szamanko i łaźonko po klatencji. Znaczy pomoglo.

Re: Puchate Siły -

: 01 lut 2018, 18:47
autor: sosnowa
We wtorek nie dojechałam. Rozchorowałam się paskudnie. Ona lepiej. Dziś dr Kasia przedłużyła jej marbocyl. Echo w środę będzie.
Z to mam oficjalnie już pedziane, że Wiedźminster jest zdrowy jak koń, a dziwotwór to był ino węzeł, który wziął i się pozapalnie przepoczwarzył niegroźnie. Niech se pływa w formalinie. Znaczy węzeł.

Re: Puchate Siły -

: 01 lut 2018, 19:40
autor: urszula1108
:tired: przynajmniej jedno z głowy.
Zdrówka wszystkim

Re: Puchate Siły -

: 01 lut 2018, 21:45
autor: martuś
Super, że u boberka to tylko węzeł :102: z Kresydą też dobre wieści. Oby w końcu wyzdrowiała i żebyście mogli skończyć antybiotyk :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły -

: 01 lut 2018, 21:52
autor: joanna ch
:love: