CAVIARNIA

Ale piekna zielona soczysta trawka. Czy to jakas specjalna odmiana ?

meiss pisze:Jakie dorodne bobki u Gerego i Białasków

Taa.. A dopiero co posprzątałam i poszłam tylko naciąć trawy na parapet..

anna_michon pisze:Śnieżynki pochłaniają z prędkością światła
Widać, że jeszcze mocno nieufne, ale wszystko przyjdzie z czasem, oby

One by się szybko oswoiły gdybym miała więcej czasu dla nich ale ja mam swoich 6 świń a wcześniej było i 12 w domu razem moich i tymczasów i ja zwyczajnie ich za mało miziam Jak Poziomeczek się pochorował i siedział ze mną na kanapie całymi dniami w kocyku to od razu się inny zrobił i jedzenie z ręki brał i nie uciekał, więc gdyby znalazł się wymarzony DS dla nich to by tam szybko się otworzyli na Dużych swoich prywatnych.

agatauk02 pisze:Ale piekna zielona soczysta trawka. Czy to jakas specjalna odmiana ?

To owies i pszenica od Pana Roberta

Pysznie im!! Przystojniaki cudowne!

Geruś dobry wujcio Reszta stadka również uroczo-słodkaśśśna
A czemu ja nie widzę tych zdjęć co Dzima dodaje? To nie fair

agatauk02 pisze:Ale piekna zielona soczysta trawka. Czy to jakas specjalna odmiana ?

To owies i pszenica od Pana Roberta


Teraz wyjdę na blondynę, ale co mi tam Jak się to sadzi? Tak do ziemi i już? Też dostałam jakieś ziarenka od pana Roberta ale nawet nie wiem co z tym zrobić

balbinkowo pisze:Geruś dobry wujcio Reszta stadka również uroczo-słodkaśśśna
A czemu ja nie widzę tych zdjęć co Dzima dodaje? To nie fair

Też ich nie widzę

ja od Dzimy też standardowo nie widzę zjęć. Owies od Pana Roberta poznałam od razu.. muszę swoim zasadzić bo mam i aż wstyd, że Pipki nie zajadają. A to w workach co przyszło z poczta to co to i skąd? Bo widać chłopakom smakuje i ja chcę też dla Pipek

anna_michon pisze:Teraz wyjdę na blondynę, ale co mi tam Jak się to sadzi? Tak do ziemi i już? Też dostałam jakieś ziarenka od pana Roberta ale nawet nie wiem co z tym zrobić

a tam blondyna od razu.. może lekko rozjaśniona
Ja sadzę w podstawce od doniczki (chodzi o to by było niskie, bo daję swoim Pipką by same kosiły ). Sypię ciutkę ziemi, ziarna i znów przykrywam cieniutko ziemią. Im "świeższa" ziemia, tym zauważyłam, że szybciej rośnie. No i trzeba pilnować o nawadnianie, najlepiej spryskiwaczem raz dziennie tak, by nie miały za mokro bo spleśnieją. Jak dorośnie do ok 10cm można już ciąć (albo dawać do ścięcia świniom, tylko ostrzegam, że rozpierduchę straszną robią) i nie wyrzucać bo jest szansa, że jeszcze wybije raz w górę, choć pewnie słabsze.

Dokładnie tak zwyczajnie do ziemi i już, tydzień i jest trawka a później kilka dni i znów odrasta

Mi nie wiem czemu nie widzicie a piękne są! I czemu nikt nie widzi a ja tak?

Właśnie posprzątałam chłopakom ostatni raz przed wyjazdem po 14 pociąg mam i Tasiek chyba wie że sobie jadę i ich zostawiam, bo nie chciał mi dać odejść, kazał się miziać i wykładał przy tym jak nigdy aż na boczku leżał i wyciągnięty na maksa.. Zaraz się popłaczę

Dziękuję dziewczyny za porady w sprawie trawki, jak to cudownie brzmi, że będę w domu hodować trawkę

Nie zazdroszczę zostawiania prośków. Mimo, że też zostawiam czasami zwierzaki w dobrych rękach to zawsze myślę, że jednak ja znam ich najlepiej i zastanawiam się wieczmie co tam u nich. Inna sprawa, że jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby one za mną w ogóle tęskniły