CAVIARNIA

Beatrice, myślę, że zdejmiemy póki co rezerwację, a ja w pamięci zawsze będę miała Twoją deklarację, ok?
Póki żyje Twoja Belindzia (i niech żyje w zdrowiu jak najdłużej!) - one i tak do Ciebie nie pojadą..
Zobaczymy, jak się sprawy ułożą. Nie wszystko można przewidzieć i zaplanować.

silje pisze:Beatrice, myślę, że zdejmiemy póki co rezerwację, a ja w pamięci zawsze będę miała Twoją deklarację, ok?
Póki żyje Twoja Belindzia (i niech żyje w zdrowiu jak najdłużej!) - one i tak do Ciebie nie pojadą..
Zobaczymy, jak się sprawy ułożą. Nie wszystko można przewidzieć i zaplanować.

Wiesz co, kochana, wczoraj przy okazji pobierania krwi na tarczyce, zrobilysmy Belindzi e.cuniculi.....Doktor mówi, że połowę robionych w tym kierunku bezobjawowych świnek ma u nas wynik dodatni... Zobaczymy jak Belindzia.....

Bratrice- to badanie to najlepsze, co teraz mogłaś zrobić. Twoja Dr ma rację oczywiście.

Dzięki! Moja Doktor poprostu zzyla się już z myślą, że będzie prowadzić Julinke! Czekamy...

Czekamy... Badania podobno nie były jeszcze nastawiane...A co u " moich" kochanych Dziewczynek?

Oj, to naprawdę dłuuuugo te badanie robią.
Co u dziewczynek? Brenda wygląda kwitnąco. Jest naprawdę duża i prezentuje się jak klasyczna świnka z reklamy. Wyleguje się na hamaku, wyczekuje na trawę i na ogórka. Naprawdę szkoda, że jeszcze nie ma swojego domu i kogoś, do indywidualnego miziania.
Julinka mam wrażenie że trochę zbiedniała. Tzn. leciutko schudła, ale to może być też efekt leczenia. Teraz już Fenbendazolu i Bactrimu nie dostaje, więc wszystko powinno wrócić do normy. Dostaje już tylko lek na ząbki (Osteogenon), wit Bcomp (lub Milgammę) i oczywiście wit C. Większość czasu sobie drzemie, przechylając główkę. No niestety od razu widać, że nie jest to zdrowa świnka..

No " stety-niestety" są wyniki...Belinda jest zdrowa i nie jest nosicielka e.c. ... Oczywiście, z jednej strony bardzo się cieszę, ale z drugiej...Chcialam żeby mogły być razem, we trzy... Rzecz jasna , nic nie zmienia moich deklaracji co do Dziewczynek! Bardzo bym też chciała móc im coś sprezentowac choć od czasu do czasu, Reniu pomóż!

W sumie to oczywiście bardzo dobrze, że Belindzia jest zdrowa
Co prawda równocześnie oddala to szansę na dom dla Julinki i Brendy. No cóż..
Beatrice, to są bardzo skromne i niewymagające dziewczyny. Naprawdę nie wiem, co by mogły chcieć
Na razie do szczęścia wystarcza im trawa. Nie.. chyba aktualnie niczego nie potrzebują.