Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek
: 29 kwie 2014, 17:52
Rudzik - bo tak go tymczasowo nazwałam na swoje potrzeby
jest baaardzo płochliwy w klatce, ale za to jak już go się złapie, to jest grzeczniutki na rękach, na kolankach, tuli się, nie ucieka wcale, jest ciekawski, podnosi nosek do góry i wącha, rozgląda się dookoła, a po 10 minutach zaczyna już gaworzyć i popiskiwać z rozkoszy
oj będzie z niego przytulasek
gadatliwy przytulasek
super prosiak się Wam trafi !



