Mimi już u mnie.
Z kolegą to różnie bywa ale nad tym popracujemy.
Mimulek jest zdrowy, zadbany i wesoły. Przyjechał do mnie z całym wyposażeniem: dużą klatką, hamakiem, poidełkiem i wszystkim co potrzebuje. Dostałam też suchą karmę dla niego na "przetrwanie". Jest ciekawski i bardzo się z Bobkiem polubili ale na razie przez pręty. Jak tyko będę miała dostęp do normalnego netu to powrzucam kilka zdjęć i film z łączenia.
Dziękuję Speedy za tak wspaniałą opiekę nad świniaczkiem, wiem, że miał u Ciebie dobrze.
Dziękuję też za szybką i skuteczną akcję przekazania świnki.