CAVIARNIA

czy Cecile znalazła już dom???

Talio, bardzo się cieszę, czytając że jednak są pełne energii do życia... Niech rosną zdrowo

Cecile jest jeszcze na obserwacji w celu wykluczenia ciąży, do adopcji może iść tylko do innej samiczki, wtedy Alice pójdzie z córeczką.

Wszystkie maluszki mają odruch ssania, więc nawet jak będzie trzeba podkarmiać, to nie powinno być źle.
Spadek wagi jest dość mocny, ale nie krytyczny:
1. 53g --> 48g
2. 46g --> 41g
3. 55g --> 50g
4. 71g --> 63g

Muszę im nadać jakieś imiona, bo głupio mi tak się zwracać do nich "pierwszy, drugi, trzeci i samiczka"

Ta malutka z dużą strzałką na pysiu to samiczka.

pytam, bo mam jedną 2 letnią samiczkę i chętnie przygarnęłabym jej do towarzystwa drugą samiczkę młodszą. Moja Myszka jest straszną przytulaską. Mam ją od 2 lat od znajomych, którym się rozmnożyły jak dokupiona koleżanka do ich samiczki okazała się samczykiem .

Talio, może Hyzio, Dyzio i Zyzio oraz Daisy

Cynthia pisze:Talio, może Hyzio, Dyzio i Zyzio oraz Daisy

Takie to mi się pomylą Ja muszę mieć jakieś oryginalne

Imiona już są:
1. Luke
2. Obi-Wan
3. Anakin
4. Padme

Hahaha, super!

Skoro Cecile prawdopodobnie znalazła domek, chciałabym się ubiegać o stworzenie domku dla mamuśki i Padme
Czy ten biały pysiolek na tym ostatnim zdjęciu to właśnie Padme? Czy Ona jest gładkowłosa? Bardzo by mi się podobało takie połączenie rozetki i gładkowłosej panienki

Nanally27 pisze:Skoro Cecile prawdopodobnie znalazła domek, chciałabym się ubiegać o stworzenie domku dla mamuśki i Padme
Czy ten biały pysiolek na tym ostatnim zdjęciu to właśnie Padme? Czy Ona jest gładkowłosa? Bardzo by mi się podobało takie połączenie rozetki i gładkowłosej panienki

Dokładnie, ta z białym pysiem to Padme. Tułów jest prawie cały czarny, czerwona jest tylna prawa łapka i pręga na grzbiecie + policzki. W okół szyi ma biały kołnierzyk. Rozetek brak, aczkolwiek nie dam gwarancji czy sierść nie będzie dłuższa niż u krótkowłosej świnki, to okaże się za jakiś czas.
Co do wstępnej rezerwacji na razie będę mieć ją tylko w głowie, nie chce zapeszyć, poczekamy aż maluszki się chociaż troszkę odchowają.