CAVIARNIA

Maciusiu

Serduszko bije, oddycha, ale nadal się nie wybudził mimo tego, że już dawno dostał lek po którym to powinno nastąpić...

Bardzo poważna operacja. Maciuś, nie poddawaj się teraz, no!

Maciek. pobudka!
Baczność szeregowy Matiz!

Wybudził się. Chyba usłyszał sosnową. Jest słaby, czekamy. Pozostaje pod stałą opieką.

O Boże, wspaniałe wieści. Walcz, Aniołku, walcz!

Maciuś Waleczny stoi już sam na nóżkach


A to właśnie to coś wyjęte z brzuszka:

O Matko ....co to do cholery jest?


Wywinął się Maciuś spod kosy. Ledwo, ledwo ...
Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie prosiu kochany.

To jak obcy wygląda. I wielkie jak cholera, jak to dobrze, że już w nim nie siedzi. Trzymamy.

sosnowa pisze:To jak obcy wygląda. I wielkie jak cholera, jak to dobrze, że już w nim nie siedzi. Trzymamy.

Sosnowa, takie same miałam skojarzenie.... Czekamy teraz na wyniki histopatologii.... za tydzień najwcześniej....
Matizku, jesteś dzielną świnką