No, rośniemy , rośniemy. Mały 133. Mała 97! Mała chyba zostanie Misią względnie Michasią (MIchalinką?), bo mi misia przypomina i jest taka miłaszka

Na Małego nie mam pomysłu. Macie jakieś? Jest spryciula, już nauczył się pić z poidełka. Wczoraj obserwował Blankę, najpierw mu nie wychodziło, nie wiedział jak, a dzisiaj już sam poszedł i umiał. Zdolniacha.
Porobiłam trochę zdjęć.
Wczoraj przyszła paczka od Tutti i testowaliśmy mebelki. Blanka, w przeciwieństwie do Felicji, która olała legowisko (dosłownie też) od razu się wpakowała do wigwana, a małe za nią.
Jemy i mamy apetyt, mimo upałów,a wieczorem i w nocy to już hoho! Ale butelkę z zimną wodą im dałam i ręcznik na klatkę mokry bo 30 stopni w pokoju było i zero wiatru. Koszmar.
Sesja kolacyjna:
W 3 do jednej norki? Da radę! Miśka dupką wystaje

Widzę że Blanka jest norkowa, bo Felicja jest bardziej domkowa.
Ogóle małe rozrabiają jak pijane zające, a dzisiaj po południu już chyba wszystkie razem z mamą miały jaką głupawkę i latały w 3 po klatce, Blanka jak jakiś mały świnek rozrabiała.
