Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY znalazło nowy dom
Moderator: silje
Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
Co tam u chłopców? Jak się miewają?
Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
Chłopaki mają się dobrze. Dziś ciekawski Max chciał sprawdzić co mam pod koszulką podczas kolankowania. Chyba mu się tam nie spodobało
bo jak już pozwoliłam mu wejść, to później nie wracał. I dobrze, bo prazurki ma ostre. Sam nie był zaitersowany pieszczotami... 


Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
Max (biały) to ten bardziej odważny. Max bierze jedzenie z ręki, a Sam od Maxa
Max to też ten bardziej ciekawski.

Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
W weekend chłopaki korzystali z ładnej pogody i wraz ze swoimi starszymi kumplami biegali po świeżej, zielonej trawce. Max był zdecydowanie odważniejszy niż przy pierwszych spotkaniach i próbował rozstawiać wszystkich po kątach
Na szczęście obyło się bez strat w uszach, czy futerku
ale z racji zamieszania, które robił, ja nie zrobiłam im ani jednego zdjęcia
Sam zaś jako główne zajęcie podczas "tarasowania" wybrał znalezienie kąta, gdzie nikt nic od niego nie będzie chciał, a on sam będzie mógł skubać spokojnie trawkę. Aż żal, że to już pewnie ostatnie dni takiej pogody.



Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
@Tinuu27 przestała się odzywać w sprawie adopcji chłopaków
być może technologia zawiniła i jesteś nadal zainteresowana, a do mnie wiadomości nie docierają, w takim razie napisz tu. Póki co chłopaki rosną radośnie i czekają na nowy stały kochający dom 


Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
Twój mail wpadł mi do spamu niestety
dalej jestem zainteresowana, dziś nawet pokazywałam zdjęcia chłopaków moim znajomym i opowiadałam im o adopcjach, byli w szoku, że coś takiego jest 


Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
super, że się wszystko wyjaśniło!!!!! Chłopaki wraz ze śniadaniową pietruchą dostali dobre wieści, że ktoś na niech czeka.
Teraz już nieco sennie po porannych szaleństwach pozdrawiają wszystkich swoich przyjaciół. 


Re: Sam i Max - dwóch chłopaków z WARSZAWY szuka domu
Strasznie dawno nas tu nie było. Przepraszamy i już się poprawiamy. U nas znowu zmiany. Znowu mamy nowy domek. Poprzedni, ten z sianka, był nawet fajny, bo można było go podjadać, ale przez to podajadanie, to się popsuł... Rozłożyliśmy go na płasko. Duzi przynieśli nowy, taki już bardziej... No wiecie drewniany z szerokim wejściem, oknem i choinką
Z tą choinką to chyba przesadzili. Wiem, że każdy czeka na Mikołaja i smakołyki, ale my to planujemy Święta z nowym stałym domku spędzić. Ktoś, coś??
Na koniec obiecamy też zapozować ładnie do zdjęć. Co prawda aparat, czy telefon nadal nas onieśmielają i wtedy biegniemy czym prędzej do domku lub gdziekolwiek indziej, by się schować. Teraz to już się pożegnamy i lecimy sianko jeszcze podjeść.

Na koniec obiecamy też zapozować ładnie do zdjęć. Co prawda aparat, czy telefon nadal nas onieśmielają i wtedy biegniemy czym prędzej do domku lub gdziekolwiek indziej, by się schować. Teraz to już się pożegnamy i lecimy sianko jeszcze podjeść.