Strona 5 z 8

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla [W-wa]

: 19 sty 2016, 16:39
autor: porcella
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 19 sty 2016, 21:21
autor: Miłasia
Jaki on ładny :D

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 19 sty 2016, 23:31
autor: porcella
Ładny, szybki i nerwowy :-)
Ale obiecujący, bo zmienia się na lepsze z kazdym tygodniem.

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 24 sty 2016, 20:12
autor: porcella
Konsultacja psychologiczna niezbędna. Dla Chrupcia, nie dla mnie :102:
Dałam mu dzisiaj domek. Nie wiedział, co to jest, ale kiedy pierwszy raz wskoczył na daszek, bardzo mu się spodobało i został na dłużej. Potem bardzo nieśmiało zwiedził wnętrze - i przepadł. układa teraz tłuste ciałko w rogalik, czasami wystawia czubek nosa i gryzie brzeg okienka. Nie ma Chrupcia, Chrupcio zniknął...
Powinnam go oswajać, on za tym nie przepada i jest tak szczęśliwy w tym domku. :idontknow:
zostawić, zabrać? a może właśnie to jest mu potrzebne? Ciemność, spokój i wystawianie czubka na własnych warunkach?

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 25 sty 2016, 13:21
autor: patrycja
Cudny chłopak :buzki: . Dobrze, że w domku czuje się bezpiecznie. Co robić? Może odpowiedź wkrótce przyjdzie sama. Za oswajanie :fingerscrossed: !

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 29 sty 2016, 0:05
autor: porcella
Domek jest świetny! Można siedzieć na i w.
Chrupcio porasta - futro na zadku mu urosło w tzw welonik, strasznie śmiesznie to wygląda. Taka ładna świnka sie z niego zrobiła :)

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 30 sty 2016, 22:23
autor: porcella
Chrupcio biega po wybiegu, pogaduje sobie cichutko i obczaja jamkę. Jamka jest wprawdzie po praniu w pralce (z dodatkiem octu), ale jednak była ulubionym legowiskiem Wiewiórka, który kilka razy wyraźnie powiedział Chrupciowi, co o nim myśli... Więc trzeba dobrze sprawdzić, czy wróg nie czai sie gdzieś pod spodem, chyba w szwach przetrwały resztki zapachu. Żadna jamka nie była tak starannie obwąchana, jak ta...
Inna sprawa, że jest to wybitnie długowieczny mebelek - jeden z pierwszych, kupiony u Timani, z grubego, trwałego polaru. Tylko fiszbinę wymieniłam, bo taka stalowa, którą było usztywnione wejście, wylazła i o mało mi nie rozwaliła pralki. Mam zdjęcie Ksawerego w tej jamce... Kiedy to było! pięć lat temu z okładem.

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 02 lut 2016, 8:51
autor: katiusha
Czyli postawiłaś w wystroju na antyki :lol: Zacnie!

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 02 lut 2016, 23:20
autor: porcella
Chrupcio na wybiegu uprawia wyleż. Kto by go nie znal, to by uwierzył, że taki łagodny i przymilny... Inna rzecz, że bardzo sie uspokoił w porównaniu, ale nadal dla porządku zwiewa, jak się zbliżam. Fajna świnia jest :buzki:

Re: Chrupcio szuka spokojnego kumpla foto s. 5[W-wa]

: 15 lut 2016, 21:03
autor: porcella
Chrupcio za chwilę jedzie na wywczasy oswajalnicze do mojej chrześniaczki - bedzie jej pomagał pisac prace magisterską... Na jakieś dwa tygodnie pewnie, zresztą zobaczymy.
On potrzebuje kontaktu z człowiekiem, ja mam teraz mało czasu.