Strona 5 z 8

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 11 lip 2016, 6:25
autor: martuś
Co tam słychać u Pianki? ;)

edit
w środę będę w vetmedicu więc jak na dniach będziesz z Pianką lub Mili to mogę zostawić dla Was próbki karm ;)

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 14 lip 2016, 18:07
autor: Pati od Mili
Witamy, witamy. Troszkę nas nie było, miałam mało czasu, ale już się poprawiamy. Pianka ma się dobrze :D Rośnie i tyje :lol: Popcorn w klatce uprawia namiętnie i domaga się karmy ratunkowej 2 razy dziennie. Teraz czekamy na 4 rodzaje karmy, które zamówiłam jej i Mili. Pianuś kochana jest, ma świetny charakter. Przytulak się z niej robi, choć jeszcze trochę jest dzikus.
Dziś nastąpiło wielkie wydarzenie- Pianka została przedstawiona Mili. Kilkominutowe spotkanie przebiegło w spokojnej atmosferze. Razem z moim jednookim kotem pilnowałyśmy spokojnego przebiegu zapoznania dziewczyn. Ku mojemu zdziwieniu obyło się bez zęboczynów :shock: Mili obwąchiwała nową koleżankę, a Pianka spokojnie znosiła te umizgi i mruczała pod nosem. Mili pare razy odtańczyła taniec pokazujący kto tu rządzi, ale obyło się bez nieprzyjaznych gestów. W sumie jest remis. Po paru minutach odłożyłam je do swoich klatek. Ani nie ma piszczenia za sobą, ani futro nie latało w powietrzu- raczej neutralnie do siebie podeszły. Zachowują się spokojnie i jak gdyby nigdy nic każda w swojej klatce zabrała się za jedzenie. Wygląda to całkiem nieźle. Pamiętam jak zapoznawałam Mili i świętej już pamięci Crazy-bystrzankę- tu nienawiść była od pierwszego wejrzenia i zęby poszły w ruch już po kilku sekundach. W porównaniu z tamtą sytuacją to teraz jest o niebo lepiej. Może dlatego, że Mili to starsza pani, a Pianka to jeszcze dzieciak :think: Przyznaję, że trochę obawiałam się tego wydarzenia, a jest lepiej niż się spodziewałam

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 16 lip 2016, 9:04
autor: sosnowa
Bardzo dobrze wyszło. Zrób im tak, jak ja swego czasu Grawisi i Turbulencji[*]. Codziennie wybieg razem i klatki obok siebie. Po jakimś czasie były już tak do siebie przyzwyczajone, że przeniesienie do jednej klatki nie zrobiło na nich żadnego wrażenia. Bardzo żałuję że za długo z tym zwlekałam, nie wiedziałam, że Turbuli już niespełna rok życia został........

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 16 lip 2016, 19:45
autor: Pati od Mili
sosnowa myślałam o tym-czytasz w moich myślach. Też się trochę obawiam, że Mili czasu zostało już niewiele, że niezbyt długo będzie im dane zostać razem- w końcu Mili ma ponad 6 lat i wszystkie choroby świata :( Ale żeby nie smucić powiem, że coraz bardziej wygląda na to, że Pianka zostanie... Wszyscy się już przyzwyczaili do niej przez te 4 tygodnie i ona do nas...Damy sobie jeszcze trochę czasu na decyzję ostateczną, najpierw musimy sprawdzić na rtg jak się nóżka zrasta i jak będą przebiegały dalsze spotkania dziewczyn.
A sama Pianka ma się świetnie- waży już 526 g, czyli o 200 g więcej niż gdy ją odebrałam z zoologika :jupi: Takie to było chucherko mieszczące się w jednej dłoni, a teraz to kawał świni jest :yahoo: Znaczy się dbam o nią należycie 8-)

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 23 lip 2016, 23:15
autor: loriain
Trzymam kciuki żeby u Ciebie została :love: lepiej jej nie będzie :peace:

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 27 lip 2016, 13:32
autor: Meg
Pati, czyli Pianka zostaje u Ciebie w ramach DS? :)

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 27 lip 2016, 17:20
autor: Pati od Mili
eeeeeeee....no....na 99 procent tak :D Ten jeden procent to jakbym się rozmyśliła ;) Sprawdzam jeszcze jak się dziewczyny dogadują, czyli Pianka z Mili, a że nie jest źle to powinno być ok, choć póki co miłości nie ma, raczej obojętność Mili,a duże zainteresowanie Pianki. No i chce jeszcze przez kilka dni poobserwować jak Pianka będzie sobie radzić bez dokarmiania karmą ratunkową. Nóżka już się zrosła-byliśmy ostatnio na rtg i jest całkiem ok. Oczywiście jest zgrubienie w miejscu złamania, ale nasza pani dr jest zadowolona i mówi, że nóżka zrosła się prawie w jednej linii.
Tak się tylko jeszcze zastanawiam czy to wszystko wypali, bo Mili to już staruszka, źle się czuje ostatnio (w przyszłym tyg. jedziemy do Warszawy do Medicavetu) i potrzebuje spokoju...W takich warunkach nie chcę nadmiernie jej męczyć zaznajamianiem z drugą świnką.
Za kilka dni zdeklaruję się już ostatecznie i prawdopodobnie będę męczyć Paprykarza o umowę adopcyjną...

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 27 lip 2016, 18:59
autor: martuś
Wiedziałam, że Pianka zostanie :lol: Gdzie jej byłoby lepiej? ;)

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 27 lip 2016, 19:21
autor: Pati od Mili
Ty mnie pierwsza przejrzałaś martuś :lol: A co tu kryć- mała skradła moje serce od samego początku. Broniłam się przed tym, ale nie wyszło. Ja się na DT nadaje tak jak i Ty, czyli wcale :lol: Tylko tak się czasem zastanawiam czy nie byłoby jej lepiej z jakąś młodszą świnką i dlatego ciągle nie ma jeszcze tej decyzji na 100 % Poza tym względem to u mnie świnki mają dobrze- własna działka i warzywka, własna trawa i pola obok, gdzie można "pożyczyć" liście i kolby kukurydzy :szczerbaty: No i Duża szaleńczo w świnkach zakochana, chuchająca i dmuchająca i jadąca na złamanie karku do weta jak się tylko katarek pojawi

Re: Elegantka Pianka [Stargard]- adopcja wstrzymana

: 01 sie 2016, 9:06
autor: Pandorzaste
No to się cudownie składa :3. Pianka lepiej trafić nie mogła :love: !