Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Tchangalo - DS [WRO]
Mialam kiedyś taką świnkę wolnożyjącą, która chodziła sobie po mieszkaniu, aż znalazła dogodne i odpowiednie dla niej miejsce do spania. Przez całe cztery lata swojego życia (no, poza pierwszymi kilkoma miesiącami poszukiwania) sypiała w łazience w kąciku między wanną a ścianą, pod umywalką, na zlożonych ręcznikach papierowych. Drzwi oczywiście byly na stale uchylone, z tym, że bywala tam wyłącznie nocą, ok. 22 szła spać, razem z budzikiem wracała do skrzynki, w której mieszkała w dzień. Może on też szuka swojego miejsca?
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tchangalo - DS [WRO]
Opis życia był, teraz załączam fotorelację - cykl jak z kamerą wśród zwierząt. Oboje mają wiatr we włosach i nie usiedzą. Tosiek koniecznie musiał pobiegać, a Wichura upominała go stale, że ma siedzieć na tyłku. Każde zdjęcie dzieciarni jest ruszone... bo jak nie jedno, to drugie odświnkowuje...








Waga też poważnie w górę. Czyli już prawie 2 kilo wieprzowiny
Wichura
950 g
Tosiek
850 g
PS. Toś jeszcze nie dotarł do łazienki w poszukiwaniu azylu, na razie bobczy na trasie między kuwetą a kanapą








Waga też poważnie w górę. Czyli już prawie 2 kilo wieprzowiny

Wichura

Tosiek

PS. Toś jeszcze nie dotarł do łazienki w poszukiwaniu azylu, na razie bobczy na trasie między kuwetą a kanapą

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Tchangalo - DS [WRO]
@joanqa, a nie chcesz być autorką wątku, będziesz sobie mogła zmieniac pierwszy post i tytuły? i w ogóle porządzić? Lubię na pewno się zgodzi. 

-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tchangalo - DS [WRO]
Ja lubię porządzić więc poproszę Lubię o przekazanie wątku w me lepkie rączki 

Re: Tchangalo - DS [WRO]
Ekstra, tak powinno być i niech będzie jak najdłużejjoanqa pisze:Oboje mają wiatr we włosach i nie usiedzą. Tosiek koniecznie musiał pobiegać, a Wichura upominała go stale, że ma siedzieć na tyłku. Każde zdjęcie dzieciarni jest ruszone... bo jak nie jedno, to drugie odświnkowuje...

A bierz se pani, na co mie to?joanqa pisze:Ja lubię porządzić więc poproszę Lubię o przekazanie wątku w me lepkie rączki

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Tchangalo - DS [WRO]
Mówisz - masz 

-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Przypominamy się i meldujemy, że u nas wszystko w porządku.
Tosiek wędrowniczek i Wichura panikara to już solidne wieprzowiny. Gimnastyka nie pomaga trzymać wagi, idziemy tylko w górę. Ostatnie wyniki pomiarów na mecie wyścigu po puchar dla najbardziej pękatej gruszki to:
Wichura - 1120 g
Tosiek - 1040 g
W tym tempie tuczenia na Wielkanoc będzie z nich niezła pieczeń

Mordki są słodkie i żarłoczne. Ostatni przebój to rozpaczliwe kwiki przy szeleszczeniu papierkiem po cukierkach. No bo dlaczego my jemy łakocie a one nie?

I proszę sobie wyobrazić, że każde ma swoją kuwetkę z siankiem - panowie na lewo, panie na prawo. No chyba że Wichurze zachce się do TOI-TOI wtedy korzysta - jak się można spodziewać - z kuwetki sąsiada
Sąsiadowi to najwyraźniej nie przeszkadza. Żonie się wszystko wybacza!
Poza tym Toś- podróżnik nadal zwiedza wszystkie kąty mieszkania. Przebojem było, gdy zajrzał aż do sypialni gdy chorowałam, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Spłoszyłam go swą niewyjściową fryzurą i zobaczyłam tylko jego powiewającą pelerynkę i różowiutkie stopy znikające w oddali.

Tosiek wędrowniczek i Wichura panikara to już solidne wieprzowiny. Gimnastyka nie pomaga trzymać wagi, idziemy tylko w górę. Ostatnie wyniki pomiarów na mecie wyścigu po puchar dla najbardziej pękatej gruszki to:
Wichura - 1120 g
Tosiek - 1040 g
W tym tempie tuczenia na Wielkanoc będzie z nich niezła pieczeń


Mordki są słodkie i żarłoczne. Ostatni przebój to rozpaczliwe kwiki przy szeleszczeniu papierkiem po cukierkach. No bo dlaczego my jemy łakocie a one nie?

I proszę sobie wyobrazić, że każde ma swoją kuwetkę z siankiem - panowie na lewo, panie na prawo. No chyba że Wichurze zachce się do TOI-TOI wtedy korzysta - jak się można spodziewać - z kuwetki sąsiada

Poza tym Toś- podróżnik nadal zwiedza wszystkie kąty mieszkania. Przebojem było, gdy zajrzał aż do sypialni gdy chorowałam, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Spłoszyłam go swą niewyjściową fryzurą i zobaczyłam tylko jego powiewającą pelerynkę i różowiutkie stopy znikające w oddali.

Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
Wichura trudno powiedzieć, ale Toś wygląda jakby miał jeszcze trochę miejsca na dodatkowe gramy (i nie wahał się go użyć
)
