Strona 5 z 6

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 08 lis 2016, 12:30
autor: porcella
Mialam kiedyś taką świnkę wolnożyjącą, która chodziła sobie po mieszkaniu, aż znalazła dogodne i odpowiednie dla niej miejsce do spania. Przez całe cztery lata swojego życia (no, poza pierwszymi kilkoma miesiącami poszukiwania) sypiała w łazience w kąciku między wanną a ścianą, pod umywalką, na zlożonych ręcznikach papierowych. Drzwi oczywiście byly na stale uchylone, z tym, że bywala tam wyłącznie nocą, ok. 22 szła spać, razem z budzikiem wracała do skrzynki, w której mieszkała w dzień. Może on też szuka swojego miejsca?

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 18:58
autor: joanqa
Opis życia był, teraz załączam fotorelację - cykl jak z kamerą wśród zwierząt. Oboje mają wiatr we włosach i nie usiedzą. Tosiek koniecznie musiał pobiegać, a Wichura upominała go stale, że ma siedzieć na tyłku. Każde zdjęcie dzieciarni jest ruszone... bo jak nie jedno, to drugie odświnkowuje...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Waga też poważnie w górę. Czyli już prawie 2 kilo wieprzowiny :lol:
Wichura :świnka2: 950 g
Tosiek :świnka1: 850 g

PS. Toś jeszcze nie dotarł do łazienki w poszukiwaniu azylu, na razie bobczy na trasie między kuwetą a kanapą :)

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 19:00
autor: Chocolate Monster
:love: :love: Piękne świniny.Zasłodziłam się :buzki:

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 19:04
autor: porcella
@joanqa, a nie chcesz być autorką wątku, będziesz sobie mogła zmieniac pierwszy post i tytuły? i w ogóle porządzić? Lubię na pewno się zgodzi. 8-)

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 19:07
autor: joanqa
Ja lubię porządzić więc poproszę Lubię o przekazanie wątku w me lepkie rączki :)

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 20:05
autor: lubię
joanqa pisze:Oboje mają wiatr we włosach i nie usiedzą. Tosiek koniecznie musiał pobiegać, a Wichura upominała go stale, że ma siedzieć na tyłku. Każde zdjęcie dzieciarni jest ruszone... bo jak nie jedno, to drugie odświnkowuje...
Ekstra, tak powinno być i niech będzie jak najdłużej :like:
joanqa pisze:Ja lubię porządzić więc poproszę Lubię o przekazanie wątku w me lepkie rączki :)
A bierz se pani, na co mie to? :lol:

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 21:29
autor: porcella
Mówisz - masz :-)

Re: Tchangalo - DS [WRO]

: 15 lis 2016, 21:38
autor: lubię
No i git :buzki:

Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]

: 16 sty 2017, 11:40
autor: joanqa
Przypominamy się i meldujemy, że u nas wszystko w porządku.
Tosiek wędrowniczek i Wichura panikara to już solidne wieprzowiny. Gimnastyka nie pomaga trzymać wagi, idziemy tylko w górę. Ostatnie wyniki pomiarów na mecie wyścigu po puchar dla najbardziej pękatej gruszki to:
Wichura - 1120 g
Tosiek - 1040 g
W tym tempie tuczenia na Wielkanoc będzie z nich niezła pieczeń :P

Obrazek

Mordki są słodkie i żarłoczne. Ostatni przebój to rozpaczliwe kwiki przy szeleszczeniu papierkiem po cukierkach. No bo dlaczego my jemy łakocie a one nie?

Obrazek

I proszę sobie wyobrazić, że każde ma swoją kuwetkę z siankiem - panowie na lewo, panie na prawo. No chyba że Wichurze zachce się do TOI-TOI wtedy korzysta - jak się można spodziewać - z kuwetki sąsiada :) Sąsiadowi to najwyraźniej nie przeszkadza. Żonie się wszystko wybacza!
Poza tym Toś- podróżnik nadal zwiedza wszystkie kąty mieszkania. Przebojem było, gdy zajrzał aż do sypialni gdy chorowałam, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Spłoszyłam go swą niewyjściową fryzurą i zobaczyłam tylko jego powiewającą pelerynkę i różowiutkie stopy znikające w oddali.

Obrazek

Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]

: 16 sty 2017, 12:04
autor: lubię
Wichura trudno powiedzieć, ale Toś wygląda jakby miał jeszcze trochę miejsca na dodatkowe gramy (i nie wahał się go użyć 8-))