Strona 5 z 30

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 10:44
autor: lubię
Kati, a o co chodzi z tym panem co sika na kolegę w "krecie"? :think:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 15:59
autor: katiusha
:rotfl: Te "siki" pokazują, jak trzeba przechodzić. Ogólnie musisz wspiąć się na tą dwumetrową wieżyczkę, zejść w niej do podziemnego tunelu, przejsć go na czworaka i wyjsć tą drugą wieżyczką i hopsa!
Ale mogę powiedzieć, że w tym tunelu jest zimno i obleśnie i mozna naciać się na "pamiątki" pozostawione przez kocich mieszkańców jednostki... :nie_powiem:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 16:07
autor: katiusha
A tak to wygląda oczyma nieszczęśnika pokonującego ten przybytek:

https://www.youtube.com/watch?v=NIeJIK045RU

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 17:01
autor: lubię
To coś w sam raz dla grup interwencyjnych :twisted:
Zawsze myślałam, że nie nadaję się do woja bo mam problem z porządkiem, hierarchią i subordynacją. A tu proszę - jest ważniejszy powód: nie wyrabiam intelektualnie z interpretacją obrazu :szczerbaty:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 17:07
autor: katiusha
Obrazek Obrazek
Dałabyś radę! :like:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 17:09
autor: porcella
Mam wirusa, więc świnki żyją w brudzie. Lepsze to, niż zarazić je jakimś GDO. Jak już mają zasikany podkład, to zaczynają stąpać na czubkach pazurków, prawie lewitują. Jutro pewnie sprzątnę.
Dzisiaj większość dnia spędzają w zgodzie obok siebie na półce w klatce. Chytrze bobcząc na zewnątrz! :102:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 17:11
autor: sosnowa
:laugh:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 17:33
autor: katiusha
:lol: Cwane!

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 17 lis 2016, 19:18
autor: Chocolate Monster
:lol:

Re: Loczek i Entropia - para nad pary - Warszawa

: 24 lis 2016, 19:44
autor: Beatrice
A propos,to czy komuś się w ogóle udało odchudzić świnkę?....Zdrówka, Porcello!I Loczersowskim,oczywiście,też! :love: