CAVIARNIA

Olja pisze:A ja się kompletnie nie zgodzę z tym, że w klatce muszą być półki, domki, hamaki, tunele. Umeblowałam pięknie klatkę mojej świnki, a ma to niestety gdzieś. Korzysta tylko z półeczki i kuwety, a reszta mogłaby nie istnieć i zabiera tylko miejsce do biegania podczas gdy nie ma mnie w domu, a więc wyjęłam to wszystko z klatki zostawiając tylko półeczkę i kuwetę i świnka jest zadowolona z wolnego miejsca.

Każdy ma prawo do swojego zdania. Oczywiście, że nie trzeba wszystkiego wtłoczyć na siłę, po to, aby tylko było.
Ja uważam, że dużą można klatkę tak zaaranżować, że półki i hamak dodadzą powierzchni, a nie ją zabiorą, do tego urozmaicą zwierzakom życie. Znakomita większość świnek, które mam okazję obserwować jednak uwielbia półki, hamaki i legowiska- Pago i Abat również. Nie widzę powodu, aby w swoim domu takich udogodnień nie miały.
To do tymczasowy decyduje na jakie warunki wydaje świnki, ponieważ zna ich potrzeby.

Ed.
To wątek adopcyjny Pago i Abata- bardzo proszę trzymać się tematu. Wszelkie posty nie na temat będę usuwała.

Chłopaki cały czas do wzięcia w dobre ręce Szkoda ich krótkiego życia aby nie miały swojego prawdziwego domu.Fajne chłopaki i warte zainteresowania

A w dodatku w ostatnim czasie, odkąd z DT wyjechały samiczki- chłopaki żyją w przykładnej zgodzie
Mam nadzieję, że wkrótce ich ktoś pokocha. Właśnie ich.

Aktualne fotki przystojniaków:






Nadal czekają aż ktoś im odda kawałek swojego serducha.

Pago dąży do osiągnięcia idealnego kształtu kuli .Waga 1370g.
Za mało ma ruchu, a apetyt nieposkromiony.
Zainteresowanie chłopcami na razie zerowe. Szkoda.

A tacy fajni są. Super proś z taka waga. U mnie ostatnio Kraska miała 1007 tak czekałam na przekroczenie 1000

Jakie cudowne wieprzki! Przytulałabym
Odnoszę wrażenie, że rozetki mają największy potencjał do przybierania na wadze, a na pewno jakoś to bardziej po nich widać...

No i znowu musiałam ich rozdzielić. Pago nie dawał Abatowi żyć od kilku dni, agresor jeden. Włożony z nim razem do zastępczej klatki na chwilę, (na czas sprzątania) od razu stawał się agresywny, jakby go pierwszy raz na oczy widział. Dodam, że w tej klatce siedzieli jako pierwsi, a kolejne świnki, które na czas sprzątania lądowały w tej samej klatce zachowywały się przyzwoicie. Chciałam oddzielić- to mnie ugryzł Mam wrażenie, że on nienawidzi wszystkich samców, jest w ich towarzystwie nerwowy i to przenosi się również na ludzi. Może jest aspołeczny? Co prawda potrafił razem leżeć z Abatem w sianie, ale ta dobra komitywa zawsze wisiała na włosku.
Pago jest piękny i wielki (aż za bardzo!)- ale jakże trudny! Na pewno nie nadaje się dla dzieci, bardziej dla kogoś, kto ma doświadczenie, zdolności behawioralne i pokocha go mimo jego trudnego charakteru. Z nim trzeba spokojnie, ale zdecydowanie. Może on bez innych świnek w pobliżu byłby spokojniejszy?
Może powinnam go wykastrować i poszukać mu żonki? Nie wiem..
W każdym razie- na tą chwilę na pewno nie nadają się do adopcji razem.

Witam serdecznie
Jestem zainteresowana Abatem. Pragnę zaprosić go do swego domu. Mam już jednego świniaczka i chcę mu znaleźć towarzysza. Mój świniaczek też jest z odzysku. Myślę, że Tofik i Abat mogą stworzyć udany tandem. Mieszkam w Białymstoku. Mój e-mail : dorota.danecka@wp.pl
Czy możemy prowadzić procedurę adopcyjną?
Pozdrawiam - Dorota Danecka

Piszę PW.

Ed 31.01.
Pago będzie miał nowy wątek.
Abat do Adopcji z Tigranem- również nowy wątek http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =99&t=8445