 ! Akurat na fotelu siedzą, brakuje tylko porozrzucanego popcornu! Bozie, Bozie
 ! Akurat na fotelu siedzą, brakuje tylko porozrzucanego popcornu! Bozie, Bozie   
   , cała rodzina się śmieje. Jak zawsze z Fikusia
 , cała rodzina się śmieje. Jak zawsze z Fikusia   ! Biedny, mały tchórzas
 ! Biedny, mały tchórzas   ...
 ...Moderator: pastuszek
 ! Akurat na fotelu siedzą, brakuje tylko porozrzucanego popcornu! Bozie, Bozie
 ! Akurat na fotelu siedzą, brakuje tylko porozrzucanego popcornu! Bozie, Bozie   
   , cała rodzina się śmieje. Jak zawsze z Fikusia
 , cała rodzina się śmieje. Jak zawsze z Fikusia   ! Biedny, mały tchórzas
 ! Biedny, mały tchórzas   ...
 ... 
 
 .
 .  
 . Postaram się wstawić nowe zdjęcia, ale na razie muszę je zrobić
 . Postaram się wstawić nowe zdjęcia, ale na razie muszę je zrobić   .
 . 
 
 . Wczoraj miały zły dzień, ustalały hierarchię. Po południu się rozluźniło, rano było gorzej. Poszkodowani są.  Max ucierpiał, mam rankę koło nosa. Nie jest poważna, nie pociekła nawet kropelka krwi. Nie wiem co zrobić
 . Wczoraj miały zły dzień, ustalały hierarchię. Po południu się rozluźniło, rano było gorzej. Poszkodowani są.  Max ucierpiał, mam rankę koło nosa. Nie jest poważna, nie pociekła nawet kropelka krwi. Nie wiem co zrobić   . Były już takie zgodne, przytulały się do siebie, nie było poważniejszych bójek
 . Były już takie zgodne, przytulały się do siebie, nie było poważniejszych bójek   . Teraz już jest ok, od czasu do czasu siedzą razem w domku, ale raczej tego unikają. Nie rozdzielałam ich, bo dzisiaj (i wcześniej) był spokój, żadnej kłótni.
 . Teraz już jest ok, od czasu do czasu siedzą razem w domku, ale raczej tego unikają. Nie rozdzielałam ich, bo dzisiaj (i wcześniej) był spokój, żadnej kłótni. 
 

 Była Pani, która mówiła, że ma świnkę Fikusa...
 Była Pani, która mówiła, że ma świnkę Fikusa... Medicavet z tego co się orientuję jest w Warszawie, a ja tam nigdy nie byłam
 Medicavet z tego co się orientuję jest w Warszawie, a ja tam nigdy nie byłam   . No może ktoś mi go porwał na chwile i poszedł z nim do weterynarza
 . No może ktoś mi go porwał na chwile i poszedł z nim do weterynarza    . Przemyłam, obserwuję, lecz się martwię, bo wczoraj znalazłam drugą niemal symetrycznie (też przy nosie). Dzisiaj chcę do weta jechać, bo przestraszyłam się, że to grzybica, ale rany nie ma
 . Przemyłam, obserwuję, lecz się martwię, bo wczoraj znalazłam drugą niemal symetrycznie (też przy nosie). Dzisiaj chcę do weta jechać, bo przestraszyłam się, że to grzybica, ale rany nie ma   .  Nawet po strupie nic, żadnego śladu, łysiny. Poczytałam o grzybicy, nie wygląda to podobnie, czynniki raczej też się nie zgadzają. Jutro zobaczę, jeżeli będzie wyglądać niepokojąco pojadę do weta.
 .  Nawet po strupie nic, żadnego śladu, łysiny. Poczytałam o grzybicy, nie wygląda to podobnie, czynniki raczej też się nie zgadzają. Jutro zobaczę, jeżeli będzie wyglądać niepokojąco pojadę do weta. 
 
 
 

 I Maxa też
 I Maxa też  .
.