
PINATUBO mały wulkan [Bydgoszcz]
Moderator: silje
Re: PINATUBO mały wulkan [Bydgoszcz]
Nasz starszy Atos w końcu dogadał się z Pinatubo vel. Spoiler. Nie było łatwo, bo się okazało, że Atos, jak pies ogrodnika sam nie zje, a drugiemu nie da. Odganiał małego od jedzenia, nie pozwalał się mu ruszyć z kąta. Jak kładliśmy furę siana, karmy i zielonego przed Pinatubo, Atos uwalał się na tym i łypał okiem, czy mały przypadkiem się nie przemieścił o 10cm. Pomału zaczynaliśmy tracić nadzieję, ze się uda. Przez całą sobotę i pół niedzieli były na banicji (na neutralnym gruncie) z dwiema reklamówkami zieleniny. W niedzielę spróbowaliśmy włożyć je do czyściutkiej klatki i ciągle było to samo, z jedyną różnicą, że Atos przestał naskakiwać na Pinatubo. Teraz wygląda, że się dogadały. Jedzą razem z jednej miski 

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: PINATUBO mały wulkan [Bydgoszcz]
No i super. Oby tak dalej.
Re: PINATUBO mały wulkan [Bydgoszcz]
To wielka radość, że Pinek ma super kumpla i dobry Domek 
