Strona 5 z 11

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 07 paź 2013, 19:32
autor: Cynthia
O tak duża ilość bobków i do tego ich rozmiary tez są stosunkowo spore... :szczerbaty: :laugh:

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 07 paź 2013, 22:44
autor: Iris
grenouille pisze: Ona jest tak niesamowicie pulchniutka. Na kolanach rozlewa się na wszystkie strony więc po adaptacji przyjdzie pora na odchudzanie.
Dużo ciałka do kochania :]

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 08 paź 2013, 18:53
autor: gren
Nala robi postępy. Dziś wystawiła połowę ciałka z domku i chrupała granulat :) . Przy okazji łypała na mnie swoim wielkim, wytrzeszczonym, czarnym oczyskiem.

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 08 paź 2013, 21:41
autor: Laraine
Jeszcze troszkę i się oswoi :)

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 08 paź 2013, 22:36
autor: Cynthia
grenouille pisze:Nala robi postępy. Dziś wystawiła połowę ciałka z domku i chrupała granulat :) . Przy okazji łypała na mnie swoim wielkim, wytrzeszczonym, czarnym oczyskiem.
Tak dokładnie tak robi, pewnie się zastanawia czy wiać już, czy może uda się jeszcze coś schrupać.

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 17 paź 2013, 19:06
autor: gren
Obiecuję, że w niedzielę nadrobię zaległości i założę wątek moim trzem świneczkom, póki co napiszę co u czarnuli.
Naluś robi postępy. Coraz częściej słyszę jak chrupie coś kiedy jestem w kuchni i codziennie rano, kiedy robię sobie kawę turkocze na mnie z niezadowoleniem, że jej nad uchem hałasuje.
Rozpoczęliśmy delikatne odchudzanko i już są efekty (żeby u ludzi tak to działało):
11.X.2013 - waga 1100
17.X.2013 - waga 1020 :)
Wczoraj posprzątałam jej klateczkę i na 2 godziny wyjęłam z niej pudło, które spełniało funkcję domku. Siedziałam cały czas koło klatki a ona zaczęła się przechadzać w mojej obecności :) , a jak tylko się ruszyłam, to uciekała z prędkością światła.
Niestety usłyszałam też że Nala piszczy (do tej pory będąc u mnie nie wydała ani jednego dźwięku)podczas robienia bobków i dziś odwiedziłyśmy doktorka. Świneczka ma bardzo nieładny mocz i prawdopodobnie boli ją pęcherz. Siuśki zostały pobrane do analizy a my jesteśmy odesłane na USG do doktora Marcińskiego. Nala dostała lek przeciwbólowy i antybiotyk.
Nawet ostatnio zastanawiałam się, że jej mocz ma dość intensywny zapach, ale myślałam, że to przez sianko, którego ma bardzo dużo w całej klatce i często na nie sika.
Lekarze zachwycają się jej urodą (a na widok dwóch pozostałych świnek nic nie mówią ;) ).
Cały czas czekam na połączenie mojego stadka, ale ciągle pod górę. Mam nadzieje ze kiedy Nalutek zamieszka z resztą świnek to się troszkę ośmieli.

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 17 paź 2013, 19:13
autor: Cynthia
Oj moje biedne stworzonko. :sadness: Jakieś choróbsko się przyplątało. Bidulka. A że się nią zachwycają to się nie dziwię. U mnie Pani weterynarz zastanawiała się nawet nad adopcją obu dziewczyn, dziewczyny zawsze miały przegląd gratis i były wyczochrane na zapas :szczerbaty:

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 17 paź 2013, 19:16
autor: gren
Na pewno wszystko będzie dobrze tylko chciałabym już ja połączyć (szkoda mi jej jak tak sama siedzi).
Hmmmm...... A pytanko małe..... Ile ona u Ciebie ważyła???? ;)

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 17 paź 2013, 21:35
autor: Cynthia
1080g

Re: Niesamowita Nala [Kęty k. Bielska - Białej] DS grenouill

: 17 paź 2013, 22:57
autor: Laraine
Naluś zdrówka :fingerscrossed: