Re: Bill, Sam i Harry- każdy w swoim domku
: 15 kwie 2018, 0:25
Pojechałam wczoraj na wizytę przedadopcyjną w sprawie Billa- razem z Billem. A niech chłopak osobiście sprawdzi, czy mu się podoba, czy nie
. Łączenia... właściwie nie było. Miki parę razy wszedł na Billa i tyle. Żadnych scysji. Widać było wyraźnie, że obaj potrzebowali towarzystwa. Bill został, a ja mam nadzieję, że będzie panowała permanentna zgoda, bo domek naprawdę dobry, zaangażowany i troskliwy. I zupełnie niedaleko, bo 15 km ode mnie- w Malborku



Myszka Minnie- pozdrawiam i głaski dla chłopaków!
Czekam na dobre wieści.
Wątek przystojniaków z radością przenoszę do Uratowanych





Myszka Minnie- pozdrawiam i głaski dla chłopaków!

Wątek przystojniaków z radością przenoszę do Uratowanych
