CAVIARNIA

Śmierdzące buciki.. Niech chociaż pomogą!

Nie, no tam są prawdziwe bryki i pokorningi

Takie szaleństwo zdarza się raz na kilka miesięcy Bardzo dawno miały ten domek (ostatnio nic im nie daję na "wybieg" bo zaraz idą spać...) i dlatego taka radość Nala czasami więcej biega - oczywiście jak nie mam włączonego aparatu


balbinkowo tak to mniej więcej wygląda. Musisz kliknąć na zdjęcie to wtedy będzie większe i lepiej zobaczysz.Generalnie słabo to widać na zdjęciach





Duża nalewaj wody do wanny! Będę pływał w misce!

martuś.. problem widzę tylko na czarnej łapce.. aleeeee.. Rifcia ma bardzo podobnie. Też jej się robią te ostrogi takie długie mimo iż przecież żyje jak reszta, waży mniej więcej tyle samo. Co wizytę u naszego weta on jej to usuwał. Jak smarowałam codziennie wit. A to muszę przyznać, że było dużo lepiej - ostrogi o wiele mniejsze.

Jak to jest z tymi pazurkami? Dbamy, a one i tak krzywe? u mnie to samo

Frugo w misce Już se wyobrażam, jak dryfuje
Mój Żur, jak był młody, to też mu się coś podobnego zrobiło na 1 łapce, na drugiej zaczynało się. Ale wetka mi powiedziała, że to oznacza niedobór wit c i żebym podawała w kropelkach. Jak zaczęłam dawać, to po kilku tyg zniknęło i więcej nie powróciło.... Ale to było w moim przypadku.

Na białej łapce też ma tylko jest mniejsze i na zdjęciu tak nie widać bo futerko zasłania. Z pazurkami to tak niestety jest...Dbamy, obcinamy a one i tak się wykręcają


Co do witaminy c to może prawda Ja dziewczynom nie podaję bo Nala ma po niej biegunkę...W piątek jadę sprawdzić Nali tarczycę więc się zapytam czy to jest cecha osobnicza czy faktycznie witamina ma coś wspólnego.

A Frugo to czasami ma takie dziwne pomysły Nie chcę zapeszać ale już ponad 5 miesięcy bez ataku

U moich starszych świń pazury się jeszcze bardziej wykręcają, tak miały od początku. Za to Blanka ma piękne prościutkie, mam nadzieję że tak jej zostanie

Frugo z Mruczkiem to piękne koteły

Moim też zaczęły pazurki się z wiekiem wykręcać, widać taki urok. A Zającowi też się podobne rzeczy na łapkach robią, nawet ostatnio na wizycie o to zapytałam i dr Kasia (co mnie trochę przeraziło) przycięła tą skórkę, nic go nie bolało to. I jeszcze powiedziała, że to nawet lepie, bo jak świnką to się robi to nie mają podo (nie wiem czy dobrze napisałam, to chyba skrót).
Fajnie się bawią dziewczyny a powiedz martuś jedzą one te talarki z kozieradki i trawokulki? Moje gardzą
A Frugo ewidentnie przepowiada upały

Więc jeśli to są ostrogi, to moje obie dziewczyny je mają wet mi mówił że to taki zrogowaciały naskórek i aby to wycinać. Tak też robię co jakiś czas. Pipek to nie boli, to rzeczywiście wygląda jak obumarły, zrogowaciały naskórek
O niedoborze Wit C nic nie słyszałam

Wiem, że to się obcina. Ale kiedyś (wieeeki temu chyba jeszcze na starym forum ) przeczytałam żeby tego nie obcinać bo później mogą być jeszcze większe problemy...Sama nie wiem jak to jest. Kawałek Nali już odpadł po śmierdzącej kuracji bucikowej ale jeszcze dużo zostało.

Podo to skrót od pododermatitis (bakteryjne zapalenie skóry łap).

Nutka ma piękne łapeczki (nawet dr Kasia z MV się zachwycała, że 5cio letnia świnka ma łapki jak niemowlaczek) a Nala ma takie przydkie Za to Nutka ma bardziej wykrzywione pazurki - takie na "fokę"

Talarki z kozieradki smakują. Dostają po jednym raz na kilka dni i zjadają od razu. Trawokulek nie kupowałam więc nie wiem.