Strona 407 z 445
Re: Fretka
: 28 mar 2019, 14:00
autor: Asita
A jakby tak raz pomidora nie dać? Albo 2x nie dać? Albo zacząć dawać mniej, to może głód zmusi do wciągnięcia czego innego?
Moja mama też zupełnie niechcący uzależniła Miecia od kulek....

I jak ja przyjadę i mu sprzątam, to ona zaraz przybiega i mówi, że szybko biedakowi musi zrobić kulkę, bo ja mu nie robię....

Re: Fretka
: 28 mar 2019, 20:42
autor: dortezka
No tak będę musiała.. Najwyżej będzie foch
Ogólnie bym nie miała nic przeciw jakby nie to, że zaczął się pojawiać czasem w moczu osad.. I wtedy do mnie dotarło, że przecież on może mieć niekorzystny wpływ na gospodarkę wapniową. Weszłam na caviarni o tym poczytać a tam: "nadmiar potasu, którego jest dużo w pomidorach, zaburza pracę nerek i serca". A ja przecież leczę ją na serduszko

Re: Fretka
: 28 mar 2019, 20:49
autor: sosnowa
A badania jak? Bo u nas ostatnio Dioptrii wyszedł kiepski potas. Może ona po prostu potrzebuje?
Re: Fretka
: 28 mar 2019, 23:36
autor: dortezka
Kurcze, pojęcia nie mam, ostatnie badania były już jakiś czas temu i nie pamiętam co jak wyszło. Póki co spróbuję ograniczyć jej do co drugiego dnia chociaż.. Dziś nawet jej dynie przytargałam, może nie dosięgnie mnie jej gniew dzięki temu, bo też lubi
No dobra.. Moi znajomi mają rację, że ona wie, że jest sama i może robić ze mną co chce.. I robi

Re: Fretka
: 29 mar 2019, 7:44
autor: urszula1108
Czemu ja dopiero teraz trafiłam na Wasz wątek
O jakich kulkach mówicie?
Re: Fretka
: 29 mar 2019, 10:09
autor: dortezka
Dziś rano zastanawiałam się, czy nie osiągnęłam maksimum szaleństwa na punkcie swojej świnki..
Dałam Frecie kulkę.. ona dwa razy zanurzyła zęba i poszła pałaszować ogórka.. a ja siedziałam, patrzyłam i mówiłam sobie, że coś jest na pewno nie tak.. muszę z nią jechać do weta
urszula1108 mówimy o kulkach z karmy ratunkowej. Nie rozwadniam jej tak by podawać przez strzykawkę, tylko robie na tyle gęstą, by móc formować z nich kulki. Nauczyłam się swego czasu, gdy musiałam dokarmiać Pigi, że to lepsze rozwiązanie.. Nie muszę podawać na siłę przez strzykawkę, świnka nadal je jakby sama, coś tam musi pogryźć więc i zębiszczony troszkę ściera i dostaje więcej jedzenia niż wody. Pigi się tak nauczyła, że potrafiła czekać przy kratkach na swoje kulki
Freci robię jedną troszkę większą i mieszam w niej rozdrobnione tabletki
eee.. burczy mi w brzuszku..
to już czas? to już czas?
https://photos.app.goo.gl/Xn43bk7DdYowmb2H9
omniomniomniom.. szybciej trochę co..
https://photos.app.goo.gl/eGkgxTZUjS6MbgHC8
Re: Fretka
: 29 mar 2019, 10:33
autor: urszula1108
Lucynka też dostaje gęstą karmę ratunkową, ale podaną w formie stosu leżącego na podstawce. Czeka z niecierpliwością na żarełko, ale często kaprysi, gdy dostanie nie to, co by chciała (herbicare, herbicare i jeszcze więcej herbicare).
Re: Fretka
: 29 mar 2019, 10:36
autor: martuś
Pigula

Re: Fretka
: 29 mar 2019, 21:52
autor: Asita
A ja zgapiłam potem od Dortezki i tak samo dawałam Żurkowi i on potem też stawał na szczebelki i czekał

Re: Fretka
: 31 mar 2019, 11:43
autor: dortezka
Właśnie zostawiłam Fretke na szpitaliku.. Zapalenie płuc.. Skąd, jak?