Strona 410 z 627
Re: Puchate Siły
: 14 mar 2018, 19:02
autor: sosnowa
Ona już była oddana do adopcji z czerwonymi stopami. Potem jej się wygoiło, i ostatnio wróciło mocniej, w tym na przedniej łapie. No baba jest kaban a drobnej kości, a ostatnio miała stresy i jakoś tak wyszło widać. Na razie to dopiero zaczyna być groźnie, minie jak mniemam jak popracujemy.
Re: Puchate Siły
: 14 mar 2018, 22:41
autor: porcella
Kto będzie operowal Otonię? dr Kasia?
Re: Puchate Siły
: 14 mar 2018, 23:05
autor: boe22
Podo to paskudztwo
A moja ulubienica pod nóż!

Cholera. No nie ma spokoju z tymi naszymi chrumczakami!

Re: Puchate Siły
: 15 mar 2018, 5:43
autor: sosnowa
Dr Kasia.
No i miałaś rację porcello wychwytując jej przechył głowy, wówczas malutki. Teraz ma solidny, ale rtg nie wykazuje żadnych zmian w czaszce. Znaczy u Otonii, nie dr Kasi

Re: Puchate Siły
: 15 mar 2018, 11:19
autor: Ronek
I co ten przechył, jakiś groźny, czy po prostu tak ma?
Porcella ma oko, cystę na jajniku u Vii też trafnie zdiagnozowała

Re: Puchate Siły
: 15 mar 2018, 18:27
autor: sosnowa
Nie wiemy. Wyniki krwi podobno dobre na oko. Zobaczymy.
Re: Puchate Siły
: 15 mar 2018, 22:59
autor: Miłasia
Bardzo dużo kciuków dla Otonki

Re: Puchate Siły
: 18 mar 2018, 11:02
autor: sosnowa
Po co się wysilać, gdy inni zrobili to już perfekcyjnie?
Z cyklu "Mistrzowie o rui" autorstwa Zofii, kierowniczki szalonej chlewni:
"Z pamiętnika hodowcy:
Poprzedniej nocy Wena dostała ruję i dała wielogodzinny koncert fado. Jej pieśń pt. "turnus mija ja niczyja" była bardzo rzewna, bardzo namiętna i bardzo upierdliwa. Występu nie było w stanie przerwać ani zapalone światło, ani komentująca publiczność rzucająca w nią (świeżymi) warzywami. Drobne antrakty artystka umilała sobie próbami gwałtu na koleżankach ze stada...
Słyszałam już podobne pieśni w wykonaniu Atrakcji "MałyKotek" i Pszczółki, które ze względu na zły stan zdrowia nie zostały dopuszczone do rozrodu. Byłam święcie przekonana, że takie tęskne nawoływania są domeną starych panien...
A tu proszę! Wenka rodziła zaledwie trzy miesiące temu i jeszcze jej pióra dobrze na tyłku nie odrosły, a już jej się zachciewa, bezwstydnicy!
Bardzo mi przykro, droga loszko, przyjdzie ci jeszcze trochę pożyć w celibacie - choćbym miała zainwestować w stopery."
Re: Puchate Siły
: 18 mar 2018, 11:11
autor: kimera
Niepłodny, za to chętny samiec powinien problem rozwiązać

.
Re: Puchate Siły
: 18 mar 2018, 12:45
autor: sosnowa
Niekoniecznie. U nas samiec takowy stacjonuje. A ruja jak przyjdzie to ojojojonojoj.