Strona 42 z 159

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 26 lip 2016, 12:02
autor: sosnowa
Pięknie opisałaś dźwięk quoa. U mnie tak czasem robi Grawa, ale nikt nie wie dlaczego, z płucami ok. Robi tak odkąd ją z nam, z przerwami, tak co kilka miesięcy, czasem bardzo głośno, zaczyna się od czagoś w stylu uhu, uhu, uhu, uhu, uhu, uhu, UHU, UHU, UHU UHU,UHU.UHU......QUOA I potem już jest ok. tylko mnie trzeba reanimować :lol:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 26 lip 2016, 12:17
autor: diefenbaker
Tak mi się rano skojarzyło ;) nie dziwię się konieczności reanimacji, u mnie przy czymś takim pewnie byłby trup na miejscu :lol: nie dają się nudzić te świnie :)
Tylko, że Pufa wydaje jeden taki pojedynczy dźwięk, na początku skojarzenie było jedno - kłaczek. Może to nie związane faktycznie, zobaczymy. Rano wdzierały się do sypialni pod łóżko, więc bardzo źle chyba nie jest.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 26 lip 2016, 12:25
autor: sosnowa
A jak one sobie drzwi otwierają :rotfl:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 26 lip 2016, 16:50
autor: diefenbaker
Ta, jedna drugą do klamki podsadzała :laugh:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 26 lip 2016, 20:19
autor: sosnowa
tak właśnie myślałam :rotfl:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 27 lip 2016, 18:49
autor: diefenbaker
Martwią mnie świniaki, zwłaszcza Zając, nie chce jeść warzyw i owoców... :sadness: nawet już ogórkiem i cykorią gardzi. Siano je, suchą karmę czasem podjada. Dokarmiamy. Puffa jakby ciut lepiej z apetytem, ale też nie specjalnie. Może przez ten antybiotyk... Wciskanie probiotyku i leku średnio mi wychodzi, dużo spływa po mordce, chyba muszę wziąć jakieś korki w tym temacie. Strasznie się wiercą, zwłaszcza ona. W ogóle to ciężko mi to znosić, zawsze miałam świnie co wszytko niemal jedzą (Tama łącznie z papierem itp), a teraz prawie nic. Dwoję się i troję, kupuję świeże pyszności i tylko wymieniam w misce na nowe... Jedynie bazylię, melisę i miętkę z apetytem wciągają. Doktor która go badała mówi, że albo coś z zębami (miał kontrolę miesiąc temu), albo coś w brzuchu, albo starość... No mam nadzieje, że dociągniemy do wtorku. Przecież ma takie dobre wyniku, załamuję się z lekka...

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 27 lip 2016, 19:37
autor: joanna ch
diefenbaker a jakiej strzykawki używasz do podawania żarcia?

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 27 lip 2016, 19:55
autor: diefenbaker
tej małej, to chyba insulinówka. Kupiłam też trixie ale się zapychała i ciężko tą końcówkę nałożyć, więc sobie dałam spokój.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 27 lip 2016, 20:01
autor: jolka
Zajaczku proszę ładnie jeśc , nie marudzić :nono:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 27 lip 2016, 20:21
autor: porcella
A może, skoro nie chcą, to nie dawaj. Nic im nie będzie, przez dzień, czy dwa, skoro dokarmiasz. Antybiotyk bardzo skutecznie może zniechęcić do jedzenia.