CAVIARNIA

No oczodol juz pieknie wyglada! A jak ty o teraz czyscisz z resztek zarcia?

tak jak do tej pory, strzykam do środka z wenflonu i to ścieka na podstawiony do policzka wacik, tak z 10 ml wody, a potem odwijam połowę waty z patyczków i do środka.

Myślałam że system sie zmienił skoro dziurka malutka

no teraz wolniej to idzie bo muszę te patyczki odchudzać najpierw

Ale ważne że już to lepiej wygląda i się goi. Biedna, nie wie co się dzieje, tu Ci jedzenie zabiorą, tu w coś uderzysz. Ciekawe ile czasu zajmuje śwince takie ogarnięcie się że tego oka już nie będzie ?

Nie wiadomo...

Bunia przed chwilą z sukcesem odgoniła Blankę od michy Jestem z niej dumna

Dropsinka starutkim słabiutkim chomiczym dziaduniem zwichrowanym.

o Dropsinie dziadoskiej:

Drops: Ta służba to jednak coraz bardziej się rozzuchwala! Nie pochwalam bratania się z parobkami gdyż albowiem mam swoją godność osobistą i majątkową. A ta kobieta niskiego stanu wyrywa się do moich boskich stópek z zaślinionym dziobem! Zresztą nie tylko do stópek ale o tym zmilczę. Potem muszę dokonywać długich ablucji by zapomnieć o traumie i pozbyć się tego ludzkiego odoru. Zabrała mi moje pokłady nawozu naturalnego z gruntów i meble ukradła z domostwa! To jakaś rabacja czy co? Nie mam już ani jednej półki, ani jednego tunelu. Tylko dwukółkę mi zostawiła (co prawda już nigdzie nie jeżdżę), wychodek, basen i nędzną tekturową chatę. A jadło mi na sposób japoński stawia wprost na drewnianej podłodze. I czy ja prosiłem o mycie twarzy?

Drops dostojnie się starzeje, coś między Einsteinem a Paderewskim
Bunia brawo

Idealnie w punkt, sosnowa
Bunia piękne ma to oczko Aż niesamowite, tak de facto to wcale nie minęło dużo czasu - brawo dziewczyny, kawał ciężkiej i dobrej roboty odwaliłyście

Dzięki

No teraz po dzisiejszym generalnym grzebaniu oczywiście znów dziura większa

Siekacze trochę dziś przycięte, trzonowce od czasu operacji nie były przycinane i wciąż nie ma takiej potrzeby