CAVIARNIA

Co u was? Jak sytuacja z "rodzinką", były jakieś naloty?

Dzima teoretycznie jest spokój z rodziną ale to kwestia czasu.. Znalazłam kilka ciekawych ogłoszeń, do końca kwietnia najpóźniej chciałabym już się przeprowadzić, nam nadzieję uda się.

Zdjęcia mają być? To na dowód że żyjemy i mamy się świetnie coś tam wrzucę ale nie dużo, bo chwilowo mam laptop nieczynny a na tel. jakość mi ciężko ocenić

Ciężko zrobić zdjęcie tym wariatom, zabawa w berka trwa nieprzerwanie


























I tu nie jest łatwiej, bo Mały biegi uprawia zawodowo


















A tu z kolei Wiewiór lata.. Może chociaż wypatrzycie fit sylwetkę Czarnego
























I na koniec nasz gość Staszek












No dobra, jeszcze to mnie koniec bo jeszcze kociambra!












Yyy.. Że mówiłam coś, że zdjęć będzie mało? Tyle ich chyba właśnie dlatego, że nie widzę złej jakości w miniaturce na tel..

Same Słodkości
Trzymajcie się

Ale te Twoje świnie mają parcie na szkło Pchają się jeden przez drugiego przed obiektyw (no chyba, że wygłodniałe i myślą, że żarło niesiesz... ).
Mały widzę smakuje w kratach?
Staszek w porównaniu z Twoimi ma niesamowicie jasne kolorki futerka Nie liczę białasów ofkors, które notabene wyglądają, jakby coś knuły razem przy misce

Hahaha tak jest wyjątkowo jasny, ten różowy nochal

Powiem wam w tajemnicy, że marzy mi się taki jeden rodzyn w stadzie inny od wszystkich pod każdym względem czyli długowłosy i jasny, koniecznie z różowym nochalem właśnie Ale to na pewno jeszcze nie teraz, najpierw przeprowadzka i stanięcie na nogi, praca jakaś i sportu trochę, bo to mi na pewno poprawi samopoczucie, trzeba wyjść do ludzi

A co do świń i parcia na szkło to zdjęcia były zaraz po podaniu ziół ale przed warzywami Ale oni tak zawsze, nawet jak żarcie w klatce leży to jak nie odejdę to sądzą że jeszcze coś lepszego z ręki dostaną

No, rzeczywiście z ilością zdjęć to nie zaszalałaś Lili Proszę następnym razem zalać nas fotkami
Chłopcy cudni Wszyscy razem i każdy z osobna!!! Czyli Geruś ( ) już na stałe wrócił do białasków? A kociambra na tym przedostatnim zdjeciu odlot prawie zalicza
Lili los nie lubi zastojów, po okresie gorszym przychodzi w końcu i ten lepszy czas! Buziaki!!!

Cudne chłopaki i kociambra Wesoło, jak słychać truchtanie tylu małych stoopek

Ile zdjęć pięknoty wszystkie!
Fajnie, że białasy jednak dały się z powrotem połączyć z Gerrym

Ojjjjj się stęskniłam za chłopakami