Dropsik? Pewnie coś w stylu "Ciebie chyba Duża porąbało już kompletnie. Nie dość że muszę wytrzymywać z tym białym cymbałem co udaje traktor, to ty jeszcze chcesz żebym tolerował dwie inne świnie? I jedna ma mieszkać ze mną? I może jeszcze miałbym jej nie gryźć? No chyba nie...

" - to tak w cenzuralnej wersji

A Cosiek? Hmmm... "Oooo, nowe świnki, tyr tyr tyr tyr tyrrrr*? Ale fajnie! Ale zamieszkają ze mną, tyr tyr, prawda? Co!? Tylko jedna? Tyr tyr tyr... No Duża... Ja chcę więcej kolegów, tyr tyr! Ja bardzo lubię inne, tyr tyr, świnki! Proooszę..."
*Nie miałam pomysłu jak zapisać turkotanie 