Strona 43 z 186

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 18 maja 2015, 8:01
autor: Asita
Pogadaj....może jeszcze by troszkę mogła pobiegać po tym świecie :fingerscrossed:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 18 maja 2015, 9:12
autor: kimera
Szkoda, że dostała guza :( W domowych warunkach nornik powinien - chyba- żyć tyle, co chomik.
Napisz może jeszcze do Elido, oni się znają na małych gryzoniach.

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 18 maja 2015, 10:08
autor: ANYA
paprykarz pisze:Nie wiem czemu oni gdziekolwiek się pojawia to zaraz każdy się nimi interesuje. Najczęściej lecą teksty, że "taki mały pies a ma kaganiec". Czasem mam ochotę zapytać "a jak pani ma mały biust to stanika nie nosi?" albo coś w ten deseń.
:rotfl: :rotfl:

Duzo zdrowka dla norniczki :fingerscrossed:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 19 maja 2015, 17:06
autor: paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 29 maja 2015, 16:25
autor: martu.ha
Poproszę nowe zdjęcia świnek, a w szczególności mojej ex - tymczaski i wieści - co słychać u Was? :buzki:

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 21 cze 2015, 12:24
autor: Cynthia
Co tam u Was słychać?

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 25 cze 2015, 23:08
autor: paprykarz
Żyjemy. Przepraszam ale sporo się działo.
Śnieżka żyje sobie z Pierette i z Meg. Już się z nimi nie pierze. Ostatnio byłam z nią na kontroli i jakiś pan się uparł, żeby ją odkupić hehhehehe

Dzisiaj wyszło w badaniach, że Yeti ma problem z tarczycą :( Nie mam już sił. W weekend coś więcej napiszę bo to dłuższa opowieśc.

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 25 cze 2015, 23:15
autor: porcella
Śnieżka się dogadała? No proszę!
A widziałam dzisiaj u Karolinyy takie cos kudlate śliczne, podobno od Ciebie?

Re: Futrzane stado Paprykarza-Toffi znowu choruje :(

: 25 cze 2015, 23:46
autor: paprykarz
Tak, przyznaję się. Karolinaa ma ode mnie dwóch chłopaczków :) Ich siostra jest u mnie, druga też była ale już za TM :( Mamusia też :(

Śnieżka spokorniała. Wspólne nieszczęscie ich zbliża heheh dostaja wspólnie leki :)

Re: Futrzane stado Paprykarza-wszystko jakoś nie tak :(

: 10 lip 2015, 4:06
autor: paprykarz
W końcu mam sekundę :) Od godziny nie śpię. Nie ma to jak mieć urlop :) Dzisiaj wyjeżdżamy i oczywiście do zrobienia milion rzeczy.

Yeti i Pierette jadą do cioci Kaitlyn na krótkie ferie bo dostają leki na tarczycę. Dziękujemy :buzki: Śnieżka dostaje tabsa osłonowo na wątrobę ale nie dostanie jutro bo nas nie ma. Nie chcę ryzykować, że zawiozę ją do Kaitlyn a ona znowu się zestresuje, zamknie w sobie i znowu się zaczną akcje brzuchowe. Na szczęście nie są to leki leczące chorobę ani podtrzymujące życie. Śnieżka strasznie wrażliwa jest. Psychicznie w sensie.
I tak wielki sukces osiągnęłyśmy bo mieszka z całą grupą i sobie super radzi. Już nie ucieka w kąt, zachowuje się jak normalna świnka.

Włada została ugryziona w oko przez Junę, prosiaka Małża. Miała szytą powiekę w rogu. Dostała znieczulenie miejscowe, była bardzo grzeczna. Nawet przy szyciu nie ruszała się. Pani doktor pochwaliła Władzinkę. Szew już zdjęty, powieka super wygląda, nie jest zniekształcona.

Moje tymczasy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=3863 Liam i Neeson zostają u nas. Długo szukają domku i jeszcze akcje Neesona z nóżkami. Tak szczerze to ciągle się zastanawiam czy dobrze robię.

Obrazek
Chłopcy przeprowadzili się do 120-tki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nowe lokum mastomysów (czy jak to się tam odmienia :)) chłopców - Remyiego, Muszu i Warcisława
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziewczynki też się przeprowadziły ale jeszcze lokal wymaga wykończenia - fotek brak.

Lokal Shutti (chomiczki) po przeprowadzce. Wróciła do swojej dawnej 70-tki. JUż babunia z niej i w 100-tce miała kilometry do miski. Widać było, że jej ciężko.
Obrazek
Obrazek
Obrazek