Strona 43 z 82

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:17
autor: Anulka1602
Super :jupi: :jupi: :jupi:

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:24
autor: Mk1609
:jupi: niech wraca do zdrowia szybko.

A na pożarcie rzuciłbym oboje na raz, o ile Tola szybko trawi, no chyba że kilka lat trawi sprawiając ogromne cierpienia ofierze to bym się pobawił w wyliczanki.

No ale ja należę do grupy lubiani, lepiej nie denerwować.

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:27
autor: urszula1108
boe22 pisze::jupi: Nie mogę uwierzyć! Sprawdzałam 3x i nadal nie wierzę! Pokazują się ząbki! Już kawałek widać! Wiem, że rosną szybko, bo Utut sobie kiedyś złamał, jak się bujał na kratach zawieszony na zębach, no ale żeby aż tak szybko! :shock:
Utut miał odłamane 2/3, a Brysiowi to nic spod dziąseł nie wystawało!
:jupi:
Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni zacznie już normalnie jeść :fingerscrossed:
:yahoo: super

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:33
autor: boe22
Tak do końca super to będzie jak zacznie sam wszystko szamać, niezależnie od tego co to jest- twarde, czy miękkie, duże, czy małe.
Wydaje mi się, że będzie mu trzeba te świeże ząbki wyrównać, bo jeden jest troszkę dłuższy.
No chyba że jakoś sam zetrze.

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:35
autor: urszula1108
Ale jest na dobrej drodze, to już jest super informacja :D

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:40
autor: magmagpie
boe22 pisze::jupi: Nie mogę uwierzyć! Sprawdzałam 3x i nadal nie wierzę! Pokazują się ząbki! Już kawałek widać! Wiem, że rosną szybko, bo Utut sobie kiedyś złamał, jak się bujał na kratach zawieszony na zębach, no ale żeby aż tak szybko! :shock:
Utut miał odłamane 2/3, a Brysiowi to nic spod dziąseł nie wystawało!
:jupi:
Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni zacznie już normalnie jeść :fingerscrossed:
jupii!!! teraz to już z górki :D

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:50
autor: boe22
Noooo...jutro to już do pracy muszę wracać. Dobrze więc, że w ogóle coś tam sam sobie skubie.
Wypadałoby na kontrol w przyszłym tygodniu pojechać(i Portera chcę jeszcze zabrać), ale akurat w godzinach otwarcia będę w pracy :angry: , tak więc w sobotę się chyba wybierzemy.

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 12:59
autor: magmagpie
boe22 pisze:Noooo...jutro to już do pracy muszę wracać. Dobrze więc, że w ogóle coś tam sam sobie skubie.
Wypadałoby na kontrol w przyszłym tygodniu pojechać(i Portera chcę jeszcze zabrać), ale akurat w godzinach otwarcia będę w pracy :angry: , tak więc w sobotę się chyba wybierzemy.
:D no to będzie do soboty odrośnięty
fajne te świnkowe głuptaski, rozrabiają jak koń pod górkę!

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 13:08
autor: boe22
Pewnie że fajne, ale o zawał czasem potrafią człowieka przyprawić...
Ututa bujającego się na zębach(1340) na suficie i tak nic nie pobije! No to była niemożliwa świnia pierworodna!

Re: Moje szyneczki ;)

: 04 mar 2018, 13:09
autor: urszula1108
boe22 pisze:Pewnie że fajne, ale o zawał czasem potrafią człowieka przyprawić...
Ututa bujającego się na zębach(1340) na suficie i tak nic nie pobije! No to była niemożliwa świnia pierworodna!
:shock: A coś więcej na ten temat? :102: