Muszę się w końcu przyznać, że zwariowałam.. Znajoma hodowczyni chciała wydać kilka swoich świniaków do adopcji w dobre ręce, zapytałam tylko jakich, wcale nie chciałam kolejnej świnki ale dostałam od razu propozycję nie do odrzucenia i takie zdjęcie

Roan z złotym agouti na mordce, no miłość od pierwszego wejrzenia
Kilka dni później miała odbyć się wystawa w Poznaniu (23.04.) na której Magda oczywiście też była i przywiozła mi pięknego Too Hot To Handle MyLove.
Zdjęcia z wystawy autorstwa Cappuccino, już u mnie na rączkach.
Tu jeszcze malutki, krótko po urodzeniu
I z braciszkiem
Zdjęcia zrobione przez Magdę przed tym jak do mnie trafił
I zdjęcia z wczoraj

Tutaj mu lampą strzeliłam, zapomniałam, że włączona

ale widać dzięki temu jakie ma umaszczenie dokładnie.
Chłopak urodził się dokłądnie w sylwetra więc ma niespełna 4 miesiące a waży ponad 1kg już

Jest ogromny, kochany ale i bardzo wystraszony jeszcze. Mnie nie było od soboty jak go odebraliśmy w domu, bo byłam w Szczecinie u rodzinki, wczoraj wróciłam i będę miziać i kochać
Dziś mam wielkie sprzątnie klatek, bo syf straszny po powrocie zastałam, niestety mój mąż nie sprząta świniakom tylko żarcia dosypuje. Po sprzątaniu jak będę miała jeszcze siłę to łączenie z Gerym i białaskami, jak padnę to jutro. Łączenie mam nadzieję pójdzie szybko i sprawnie, bo Hocik jest bardzo łagodny i ugodowy.
A jeszcze się muszę poskarżyć! Przyszło dziś zamówienie z zooplusa, dla świń tylko JR Farm Grainless Complete miał być a tym czasem zamiast świńskiej karmy to jest w paczce śmieciowa kocia karma Royal Canin dla karmiących kotek i kociąt.. Napisałam już do zooplusa, zobaczymy co mi powiedzą, jak doślą karmę albo zwrócą pieniądze a nie będą chcieli zwrotu tej kociej to pójdzie dla fundacji, zobaczymy co mi powiedzą.