Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniowa makabra :D
: 04 lis 2016, 13:40
Wycałuję
ale nie ma szans.
Dziś ranek spędziłam z Dropsynem, skorzystałam że się wytoczył z domku i mu go wyczyściłam bo działy się tam straszne rzeczy. Dropsikowi kuper podmyłam bo już nie bardzo dba o higienę, przy okazji udało się wytoczyć całkiem sporo bobencji. Póki chce sam jeść póty dam mu szansę na samodzielne odejście. Ser biały i cykoria i mazia ze strzykawki i pomidor - zniamane.
Zrezygnowałam znów z karmienia Buni bo dałam im znów żarcia po pachy i sama sobie sięga
zaraz pokażę.

Dziś ranek spędziłam z Dropsynem, skorzystałam że się wytoczył z domku i mu go wyczyściłam bo działy się tam straszne rzeczy. Dropsikowi kuper podmyłam bo już nie bardzo dba o higienę, przy okazji udało się wytoczyć całkiem sporo bobencji. Póki chce sam jeść póty dam mu szansę na samodzielne odejście. Ser biały i cykoria i mazia ze strzykawki i pomidor - zniamane.
Zrezygnowałam znów z karmienia Buni bo dałam im znów żarcia po pachy i sama sobie sięga

zaraz pokażę.