CAVIARNIA

Polecicie jakiś dobry zbiór opowiadań? Wczoraj skończyłam "Pułapkę Tesli" i było w porządku, a opowiadania dobrze mi się czyta, bo mam ostatnio mało czasu na czytanie.

POLECAM:
1.Sandor Marai-"Cztery pory roku",świetna proza z podziałem na dwanaście miesięcy roku, ja czytałam za pierwszym razem wszystko po kolei a teraz czytam poszczególne miesiące w danym miesiącu,wyd.Czytelnik,
2.Sandor Marai-"Magia", wyd.Czytelnik,
3.Aleksandar Prokopiev-"Mały człowiek.Bajki z lewej kieszeni", wyd.Toczka,
4.Andreev Emil:"Łomskie opowieści", wyd.j.w.,
5.Teofil Konar:"Walizka Pana Liwy", wyd.PIW.

sempre, a wcześniejsze zbiory Ziemiańskiego czytałaś?

Wydaje mi się, że ominęłam Daimonian, ale głowy nie dam w zasadzie, bo to stary zbiór. Kiedyś byłam dość na bieżąco z opowiadaniami polskich pisarzy mniej lub bardziej fantastycznych - ostatnio kompletnie się zagubiłam.

@Katarzyna Helena - na pewno wypróbuję!

@sempreverde, a Wegnera (Roberta M.) czytałaś? Dwa pierwsze tomy jego cyklu "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" to zbiory opowiadań i jak Ci nie podejdą, to możesz dalej nie czytać (ale nie znam nikogo, komu by nie podeszły). Pisuje fantasy.

Sempre, nie wiem czy znajdziesz w bibliotece, ale jeśli tak, to spróbuj "Spotkanie poza czasem. Antologia fantastycznej noweli austriackiej". Ja mam Wydawnictwa Poznańskiego z 1990, nie wiem czy były reedycje. Opowiadania generalnie z początku XX w. m.in. Kafka, Meyer, Handke. Pomijając charakterystyczny klimat literatury tamtych czasów, fajnie jest widzieć, jak się kształtował nurt.
Osobiście mam też słabość do rosyjskich autorów: Bułhakow, Strugaccy, Bułyczow, przy czym do czytania w doskoku zdecydowanie "Opowiadania guslarskie" tego ostatniego.

Polecam Atlas Chmur fajna książka chociaż jakoś ostatnie rozdziały mi się dłużyły.

Polecam Ciemną stronę miasta Joe Connelly'ego
Nie wszystkim się spodoba bo jest dosyć ponura.
Polecam też Metro 2033 bardzo fajna książka szybko i miło się czyta, pomimo dołującego obrazu świata w roku 2033.

Ja polecam "Marsjanina" Andy'ego Weir'a, świetna książka, dużo naukowych określeń (Wszystko dzieje się tak realistycznie, jakby się kiedyś wydarzyło ), ale nie ma problemów z rozumieniem jej, a czasami można się nieźle uśmiać

Lubię książki Jacka Hugo-Badera. Zaczęłam od Opowieści kołymskich, potem był Długi film o miłości. Porwót na Broad Peak. Teraz czytam Białą gorączkę. Facet pisze tak jak lubię: i do płaczu i do śmiechu. Jednak więcej do płaczu. Niestety, napisał tylko cztery książki.