Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
fenek

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: fenek »

Turbula chwyta za serce swoim spojrzeniem :)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: sosnowa »

oj tak! I nie puszcza!
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: effcien »

A Turbulka dalej tak gada, jak kiedyś? :) Pamiętam, że jak się spotkałyśmy w MV, to Turbulka nadawała jak najęta. I to mi się w niej najbardziej podobało, bo lubię gadatliwe świnki. Chętnie bym ją wytarmosiła. :love:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: porcella »

Pucki Jaga spadła z własnej półeczki i rozbiła sobie nos i wargę, więc dlaczego nie miała tego zrobić Turbula? Szarpnęła drutami i dość.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: sosnowa »

No fakt, zwlaszcza, że ostatnio dostały takie druciane kule na siano, które bardzo im się sodobały. Turbulka ma krótki pyszczek, jak to teddik, może się zębiszcza zaklinowały jakośj? Teraz siano jest też luzem, co niestety oznacza, że est również jej ulubionym rodzajem ubikacji (poza posłaniem oczywiście), stąd próba zlikwidowania tych wonnych stogów :D

Effcien, ona jeszcze wzbogaciła repertuar, gada jak najęta, Grawiśka zresztą też. Jak ze sobą rozmawiają, względnie sobie ubliżają, to można pęknąć ze śmiechu.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: porcella »

Te kule to mogą być tylko u stacjonarnych i spokojnych świnek. Bywały wypadki - nawet Jantar, choć dorosły, potrafił wsadzić głowę i nie mógł wyjąć, dobrze, że przy mnie to zrobił.
A co do drucianych paśników, to jeszcze gorsze świństwo. Od czasu, kiedy mi tymczas Zając ugrzązł , używam tylko plastikowych zewnetrznych.
Siano to jest fantastyczne miejsce do leżenia. Im więcej, tym lepiej
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: effcien »

Z tymi paśnikami to się zgodzę. Jakiś czas temu Jadźka biegała po zagrodzie, jak młódka jakaś, i z impetem wcelowała głową między pręty paśnika. Na szczęście wsadziła łeb w tę szerszą szparę, więc bez problemu wyjęła, ale serce mi stanęło. Aż mnie dusić zaczęło, tak się zdenerwowałam. Usunęłam im to z zagrody, bo więcej szkody niż pożytku, a i prosinki nie chciały jeść z niego siana.

Szerzej rozstawione pręty zaznaczyłam artystycznie na czerwono.
Obrazek

Ed. A co do góry siana, to też się zgodzę. Zamiast paśnika walnęłam świniom w większej kuwecie (60x40), która stoi w zagrodzie, pokaźną kopkę i we dwie się zagrzebują i jedzą. Kuweta w miarę duża, jak na taką do siana, więc nawet nie się nie kłócą, a Jadźka ma dosyć dużą "personal space bubble". ;)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: sosnowa »

Czyli Jadźkogród :lol:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: sosnowa »

Turbulencja mi się ździebko nie podoba, bo ma te "zajady" w obu kącikach. Trochę dziwnie trzyma głowę przy jedzeniu i znowu wczoraj wzdęta i brzydkie boby. Nie wiem, może gorzej gryzie? ale dr Judyta oglądała trzonowce ostatnio i ok, to te zmiany jej przeszkadzają?
A wcina też kwaskowe, np wczoraj obaliły pomidora. Zasmakowały też w takim cudaku, skrzyżowanie cukiunii z kabaczkiem , okrągłe toto prawie i w paski. Dla mnie też pycha zresztą.
Turbula ostatnio zaczęła ćwiczyć na siłkę, bo jak Grawa siedzi na hamaku to ona włazi pod spód do swojej norki i zaczyna wszystko podnosic na własnych plerach :lol: Dodam, że oczywiście jest druga miejscówka, pod półką, o którą niejednokrotnie toczą się boje. Hamak jest zawieszony wysoko, bo dla Grawisi to bułka zmasłem, a pełni on także funkcję daszku, żeby nie było tak, że tylko jedno spanie jest zadaszone, bo nie wiem, co by było.
Burakura

Re: Turbulencja i Grawitacja: puchate siły przyrody-FOTY

Post autor: Burakura »

zdjęcia z urodzin Grawisi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

prezent:

Obrazek

A teraz sesja zdjęciowa z prania Turbuli

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”