
Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Mój Pigi którego miałam mimo iż też miał różne przejścia, mieszkał w klatce 70 chyba (ale inna niż te co teraz są, szersza była), biegał po podłodze codziennie, jadł vitapol czy co tam wtedy było, sałatę i inne takie i żył 9,5 roku 

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Asita to z tej świnki niezły akrobata był.
Moja babcia zawsze żartuje, że przesadzili w laboratorium z witaminkami dla Maciusi i dlatego tyle żyła....

Moja babcia zawsze żartuje, że przesadzili w laboratorium z witaminkami dla Maciusi i dlatego tyle żyła....

Ostatnio zmieniony 24 kwie 2015, 8:22 przez Tyciek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
ło matko i córko 13 lat żeby proś żył, to jeszcze nie słyszałam! 

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Arya, ja też nie uwierzyłam....
Tyciek, tak, jakaś taka skoczna wyjątkowo
Dortezka - właśnie, karma. Wtedy to świnie skrobały czerstwy chleb (
), jadły kolby z ziarnami (!!!) i zastanawiam się, czy przypadkiem nawet kawałków kapusty im nie dawaliśmy.... Nie mówiąc o sałacie... I one naprawdę były zdrowe!
Swoją drogą, mam w planie w tym roku zbierać zioła i różne liście (maliny, krwawnik, mlecze) i suszyć. Najlepsze miejsce do suszenia u mnie to strych, gdzie też mieszkają miśki. Zioła susząc się będą na pewno wydawać aromaty... Czy świnie się nie naćpają tym?
Tyciek, tak, jakaś taka skoczna wyjątkowo

Dortezka - właśnie, karma. Wtedy to świnie skrobały czerstwy chleb (

Swoją drogą, mam w planie w tym roku zbierać zioła i różne liście (maliny, krwawnik, mlecze) i suszyć. Najlepsze miejsce do suszenia u mnie to strych, gdzie też mieszkają miśki. Zioła susząc się będą na pewno wydawać aromaty... Czy świnie się nie naćpają tym?

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Chyba się nie naćpają ziółkami, oby...
Mnie to też zastanawia, że kiedyś wiedza o świnkach była ograniczona i jadły to, co jadły, a tyle żyły.

Mnie to też zastanawia, że kiedyś wiedza o świnkach była ograniczona i jadły to, co jadły, a tyle żyły.

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Naćpać to się pewnie nie naćpają, ale jaki może być kwik, że gdzieś jest żarcie, a nie można się do niego dostać 

- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
albo przegryzą zagrodę i będą ucztowały
też się często zastanawiam nad tym, że za bardzo się chyba "spuszczamy" teraz nad nimi.. ehh.. co do czerstwego chleba, ja tam swoim raz na jakiś czas daję, tylko musi być z piekarni a nie z lidla czy coś. Nawet psor od gryzoni powiedział, że jak porządny chleb, to można.

też się często zastanawiam nad tym, że za bardzo się chyba "spuszczamy" teraz nad nimi.. ehh.. co do czerstwego chleba, ja tam swoim raz na jakiś czas daję, tylko musi być z piekarni a nie z lidla czy coś. Nawet psor od gryzoni powiedział, że jak porządny chleb, to można.
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Dortezka, to by musiały jakiś system linowy opracować, bo ja to będę w pękach wieszać pod sufitem 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Asita stworzysz nowa odmianę nietoperzy
na pewno wykształcą skrzydełka co by się do tego dostać 


Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Przyczepią sobie mleczyki do plecków 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami