Strona 435 z 468

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 12:37
autor: Lilith88
To wtedy należy edytować post i dopisać.
Mam 7 + 2 tymczasy na ten moment ale jeden z tymczasów możliwe, że zostanie na DS i jeszcze czekam na tych 2 puchaczy wtedy będzie 10 moich własnych.

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:07
autor: malina8777
Gratuluję takiego stada :D powiedz mi tylko jak Ty to wszystko ogarniasz? ja przy czterech swoich i dwóch tymczasami czasem mam dość :tired: wieczne piski i wymagania. Podziwiam Cię :buzki:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:17
autor: Lilith88
Ja mam grzeczne prośki :D One nie krzyczą, są nauczone, że piski nic nie dają i że jedzenie i tak przyjdzie :szczerbaty: Kocham strasznie te moje prosiałki więc to takie naturalne wszystko, poza tym jak dochodzi po 1-2 świnki co jakiś czas to się nie zauważa różnicy, jakby mi do pierwszych dwóch ktoś od razu dorzucił kolejnych 8 to wtedy bym pewnie zwariowała :lol: a tak po trochu to po prostu trochę więcej szczęścia co jakiś czas :love:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:25
autor: dortezka
Lilith88 pisze: Obrazek
ale wymuszacz :102: i jak nie dać czegoś, jak tymi ślipiami tak patrzy..

a jajka czarnego.. jak dwie kuleczki :nie_powiem:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:38
autor: Lilith88
Gery tak zawsze biegnie do mnie jak tylko wchodzę do pokoju :love: Nie zawsze po jedzenie :D Zobacz co było dalej :lol:
Obrazek

Obrazek
ładne ma ząbki co? :D

Ale tutaj w sumie chyba po jedzenie, zresztą dostali rzodkiewki wtedy akurat :szczerbaty:
Obrazek

Obrazek

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:40
autor: malina8777
To ja mam chyba jakieś problemy wychowawcze :lol: u mnie już po tygodniu tymczasy nauczyły się drzec w nieboglosy, próbując wymusić w ten sposób jakiekolwiek zainteresowanie ich osobami. Nauczycieli mają dobrych wiec szybko podawali :lol:
Piękne te Twoje mordeczki :love:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:47
autor: dortezka
haha.. jakbym Pigi widziała jak się z kulkami opóźniamy.. :lol:

ząbki piękne :buzki:

malina, moje Pipki tez grzeczniutkie.. wiedzą, że jedzonko jest zawsze o wyznaczonych porach i nie ma podjadania.. no chyba, że akurat ktoś przyjdzie do nich w odwiedziny :szczerbaty:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:51
autor: Lilith88
Moje świnie wiedzą, że ja nie reaguję na darcie mordek a jeśli już to sianka dokładam albo ziółka :neener: Więc odpuściły :D Za to Tasman opanował inne metody, patrzy w milczeniu stojąc na drzwiczkach klatki oczkami koteczka ze Shreka i błaga wzrokiem.. Taki biedny, taki kochany, taki niewinny, że zawsze ulegnę :redface: Ale to jest specjalna świnka, on jest ludziem zamkniętym w świńskim ciałku, mówię Wam! Jego inteligencja i przemyślane działania mnie totalnie czasem rozwalają.

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 14:54
autor: dortezka
ja tam w to wierzę.. mam tak samo z Pigi.. wielokrotnie wrzucałam foty jak chce kulki i stoi i patrzy.. no świdruje wzrokiem! czasem jak nie reagujemy to potrafi wskoczyć na półkę i z niej mając na nas świetny widok się dalej patrzeć.. stojąc.. nie leżąc.. ona stoi na sztywnych łapkach i się patrzy :102:

ja u siebie reaguję tylko na kwik dziabnięcia.. ale też już przywykły.. Balbi, bo to zazwyczaj ona dziabie świnie które bezczelnie jej pod hamaczek weszły a to przecież jej miejscówa.. teraz nim ja dojdę do klatki to Balbi już jest w drugim końcu i udaje, że nie wie o co chodzi, bo ona przecież jest tu a kwik był stamtąd :lol: :lol:

Re: ✰Wojownicy Lilith✰ Nowy lokator ♡♡♡

: 24 maja 2016, 15:10
autor: Lilith88
U mnie często są takie kwiki ale to faceci, muszą sobie dać po razie czasem :lol: Krzywdy sobie nie robią większej więc mniejsza o to ;)

Gery np. krzyczy albo pręty piłuje jak widać wyżej ale Tasiek nieee.. tylko ten wzrok ale to jeszcze nic, on w ogóle nad wszystkim myśli, dlatego nie umie się bić, bo zanim się zdecyduje to jest podziabany ale umie dokuczać i znęcać się psychicznie (Gerego przecież tak wykończył, że biedak we wszystkich widział zagrożenie a Czarnego wypędzał z klatki z zazdrości o Maleństwo) na szczęście z Małym się kochają i nie znęca się nad nim tylko tula z nim :D Ale ile razy robił ze mnie idiotkę? Moja mama się śmiałą, że jest mądrzejszy ode mnie, bo np. poustawiałam na szafie żeby jej nie obgryzali kratki C&C, zrobiłam całą konstrukcję Mały siedział i się denerwował, bo nie mógł się do szafy dobrać, szarpał za kratki i nic a Tasiek usiadł w takiej odległości przed kratkami, że widział całą konstrukcję, siedział i myślał tak z pół minuty aż w końcu podniósł zad, podszedł powoli złapał w jednym miejscu i wszystko runęło.. I powiedzcie mi, że on nie jest jakiś "inny" :shock: