CAVIARNIA

Sosnowa, trzymam kciuki, żeby draństwo szybko minęło i nie wracało

No i jak Wiedźmin się czuje?

Czuje się on zdumiewająco dobrze. Przytył od niedzieli 40g, czym zxdumiał dr Bralewską. Wczoraj prawie złamał igłę przy podawaniu baytrilu, dzięki czemu zabrał się do weta z Otonią. Tam oxyvet podały siły kompetentne. Ten raz mam z głowy. Baytril od dziś ma w tabletkach. Na niego wychodzi cała. Dr zaczyna mieć nadzieję, że to nie nowotwór. Za tydzień kontrola.
Najlepszy numer z Otonią jest. Ona z miesiąc już dobry ma wzdęcia wypiła ze dwie butelki bobotiku, od tygodnia birtze Rodi Akut. Boby piękne, zachowanie normalne. Wreszcie ją pokazałam. Wyszło na podstawie trg o główkowania dr Bralewskiej, że ona ma za dużo jelit Innymi słowy, ona przestała rosnąć nie wiadomo dlaczego, a jej jelita nie. Obecnie są jak u dużej świni a siedzą w małej. Ale wszystko w bebechu daje radę, powinna tylko zwiększyć masę mięśniową, to jama brzuszna będzie lepiej trzymana. Przedłużamy czas na wybiegu zatem. Jeszcze miała badanie krwi na tarczycę i w planach usg. Doktor stwierdziła, że takiego czegoś nigdy nie widziała.

Ty to masz dopiero ale...!
Czyli prosię Przerośnięty Flak

ŁAT.

Też sobie Otonka wymyśliła
Ciekawe jak Wiedźminek będzie jadł tabletki bo one smakowe ale dla psów Ja zawsze na siłę wpychałam tabletkę do dzioba

Zero problemu. Zgniatam, dodaję dobrego w strzykawkę i fruuuu. On wszystko zje z kozieradką.
Już po. Chciał dokładkę

Nie wiem, czy to efekt drugiej dawki oxywetu, czy raczej doustnie podanej enrofloxacyny, ale Wiedźmin ma gorszy apetyt dziś. Boki mu niestety chodzą ostro. natomiast waży już blisko 1350, czyli nieustannie nadrabia wagę. W klatce je chętnie co podadzą, zagryza sianem, ale ze strzykawki ciągnie znacznie mniej niż normalnie.
Zobaczymy. Kontrola w czwartek.

Cały czas.