Strona 46 z 75

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 14 sty 2018, 8:56
autor: zwierzur
Mk1609 pisze:Mi ten mops wygląda na prezent dla Belli :roll:
Ale Bella, to właśnie mops! One wszystkie trzy (bo to dziewczyny - suczka i dwie świnkosamiczki) mają podobne imiona. Też mi się mocno ptaszkowało na początku, kto jest kim... :D

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 14 sty 2018, 9:06
autor: Mk1609
:laugh: tak domyśliłem się że mops to Bella, chciałem podpuścić na temat mopsio erotyczny.
:laugh:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 15 sty 2018, 17:13
autor: Beatrice
Dzięki Wszystkim za udział "w dyskusji".Nie bardzo kontroluję teraz wątek bo właśnie mopsik przyjaciółki /mama Belci/ walczy o życie i staram się pomagać jak mogę,ale co ja mogę...Powiem Wam tak na marginesie,że 25 lat pracowałam w szpitalu,od prawie 40 lat mam zwierzaki i dość już mam tego lekarskiego światka/ jak kogoś obrażam to przepraszam/! Nic się nie liczy tylko wzajemne rozgrywki,patologiczne relacje i forsa! Prześlijcie dobrą energię dla naszej mamuśki,proszę!
Dla tych co o mopsie : Bella to mops faktycznie,czyli nasz pies obronny...Wcześniej na wątku jest już jej fotka,którą umieściła jeszcze Pucka po przekazaniu mi Śnieżynek.Poszukajcie.Aczkolwiek niebawem postaram się podrzucić kilka nowych fotek.
No i tak,mam 3 białaski ,tylko jedna jakby lekko przybrudzona...A z imionami to tak wyszło.Ja nazwałam tylko Bellę ,po mojej kochanej buldoni francuskiej...A Pernillę i Belindę ochrzciła Mama czyli Pucka.To podobno szwedzkie imiona.Nie widziałam powodu żeby je zmieniać.I jeszcze ciekawostka : przed białaskami był u mnie przez całe jego życie -świnek Icuś.Mopsia się przyzwyczaiła do tego imienia.I teraz ,jak wołam Bellę,"choć idziemy do Pernilli,do Belindy" patrzy się na mnie podejrzanie,ale kiedy zawołam " idziemy do Icusiów" pierwsze jest pod klatką...Tak więc ona ochrzciła je po swojemu...Wydaje mi się,że trochę się dąsa na imię Belindy...Ale poza tym pełna sztama między nimi!

A Pucko - ta słodzinka wyglądająca zza kratek to oczywiście Pernilla!Wygląda nieśmiało,ale nie obawiaj się ,już ona taka nieśmiała nie jest! Zakratkowana też nie,tylko trudno im robić zdjęcia poza klatką bo uciekają.

Dla wszystkich jeszcze nie w temacie : Pernilla jest czarnoucha , z ciemną "dłonią" w L rączce i wiśniowymi oczkami, Belindzia całkowita białaska, a oczki takie bardziej porzeczkowate. Bella, w kolorze ecru...I tak je odróżniam,ha,ha!
Zapraszamy Wszystkich tu do nas na wątek, bardzo pięknie! :love: :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 sty 2018, 12:13
autor: zwierzur
Mk1609 pisze::laugh: tak domyśliłem się że mops to Bella, chciałem podpuścić na temat mopsio erotyczny.
:laugh:
Chcesz w ten babiniec samotnego chłopa wpuścić?! :laugh: A nie żal by Ci go było? :ups:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 sty 2018, 13:47
autor: Mk1609
Zależy od tego czy dla świnek czy dla mopsa.
Dla świń mam 2 dość żywiołowych chociaż Katana ostatnio ma kłopoty z myśleniem i rzuca mi się na Samuraja (drobne zaczepki braterskie)
Dla mopsa było by gorzej, mam sunię ale skubana jest les.... Nie żartuje.
Ps świntuszków nie chce rozmnażać.

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 sty 2018, 15:08
autor: Beatrice
Pozdrawiamy ciepło chłopaków ale my też nie chcemy się rozmnażać...A mopsiczka to już w ogóle-jest leciwa i totalny aseks!

A oto najnowsze wyniki "pomiarów":
Belinda - 988g /schudła 29 - mam nadzieję,że to tylko mniej przepełniony brzuszek, bo na chorą nie wygląda.../
Pernilla - 914 / przytyła 28 g..chyba się wymieniły tłuszczykiem /.

A apetycik niewiarygodny! Gosia,jesteś z nas dumna? :lol:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 28 sty 2018, 21:06
autor: Beatrice
No i tak,wylądowały dziewczyny na 2-giej stronie...Nikt ich nie czyta...Wiem,pewnie powinny być w "Naszych Świnkach",ale tak już się przyzwyczaiłyśmy i jeśli ktoś by nas szukał to chyba tylko tu.
U nas w porządku.Dziewczyny zamieniły się chyba osobowościami! Teraz śmielsza wydaje się Belinda,pierwsza przybiega,szybciej i więcej zjada,zawsze prawie śpi nad Pernillą / półeczka,dach domku,hamak /,a czasami nawet przegoni ją! Nie to żeby Pernisia "znieśmielała", ale Belindzia "zmężniała". A poza tym stujkuje jak surykatka!Aż boję się o jej kręgosłup! Muszę Wam zrobić fotkę,to zobaczycie o czym mówię!
Przesyłamy świnkowe polizania :buzki: !

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 28 sty 2018, 21:07
autor: urszula1108
Czytamy, czytamy :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 28 sty 2018, 21:11
autor: porcella
Czytamy, czytamy, tylko co tu gadać, jak jest wszystko w porządku? :-) :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 29 sty 2018, 3:10
autor: zwierzur
Beatrice pisze:No i tak,wylądowały dziewczyny na 2-giej stronie...Nikt ich nie czyta...!
Na pierwszej ciężko się utrzymać, bo niektórzy piszą codziennie... :shock: Dla mnie to mistrzostwo niedościgłe! :redface: Czytamy, ale pisać nie ma kiedy. Właśnie skończyłam zestawienia procentowe... Dobrze, że pobudka luksusowo, bo o siódmej dopiero! :laugh: