Strona 46 z 99

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 10:26
autor: Kaoru22
Jedyne co poczułam... to ciepło. Na sercu oczywiście :rotfl:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 10:33
autor: katiusha
Oczywiście!...Na sercu! :rotfl: Niech więc MOC(Z) będzie z Tobą!Obrazek

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 14:19
autor: Assia_B
Dziewczyny
:laugh:
Tak sobie myślę, że dobrze, że to TŻ mojego nie spotkało :P Bo on na bank obudził by świnkę i wprowadził zakaz bywania na łóżku czy kanapie :roll:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 21:58
autor: dortezka
zejdę przez Was ze śmiechu :lol:

ja zazwyczaj od razy wstaję ale miziam i całusiam świnkę by wiedziała, że nic się nie stało :roll:

Tak kiedyś Małżowi dałam Pigi pod bluzę polarową.. oboje zasnęli a gdy Małż się obudził to miał wielką plamę na podkoszulce :szczerbaty:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 21:59
autor: Asita
Oj Dortezka...to mu klata chyba nieco ten tego.... :laugh:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 14 wrz 2015, 22:25
autor: dortezka
nic ten tego.. odżywka na skórę! :laugh:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 15 wrz 2015, 8:21
autor: Kaoru22
Przypomniałyście mi jak pojechaliśmy po Diega do Panny Fiu Fiu :D Biedak był tak przerażony że nie wiedziałam co z nim zrobić żeby się troszkę odprężył, dałam go Przemkowi żeby schował go sobie pod bluzę. Po chwili usłyszałam tylko "Nooo niee!" , wychyliłam się a tam puste spojrzenie naszego świeżo upieczonego członka rodziny a pod nim mokra plama wielkości talerza do pizzy :lol: Diego resztę podróży spędził u mnie w koszyczku a Przemek jechał 6 godzin bez koszulki :P

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 15 wrz 2015, 9:16
autor: Asita
Macho men bez koszulki...oł jeee... :szczerbaty: :szczerbaty:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 19 wrz 2015, 14:34
autor: Kaoru22
Obrazek

Oto nasi panowie tymczasowi! :D Wracamy dziś do Kalisza, na razie nie zakładam im wątku bo nie chcę stresować biedaków aparatem a i tak jeszcze trochę drogi przed nami. Puki co jedzą i ruszają się tylko pod moją nieobecność... Na rękach jak deski, nie znają większości warzyw, karmy, poidła i... człowieka. Niestety czekają nas jeszcze zastrzyki z iwermektyną (wszoły) i tuczenie bo obaj są bardzo chudziutcy.

A teraz najważniejsze - mniejszy, strachliwy i strasznie szybki kawaler na dole (pod spodem) to Songo, a spokojniejszy, mocno przerażony aczkolwiek dzielnie znoszący wybryki Songo świniuszek to Bubu. Imiona wybierał Przemek :D

Trzymajcie kciuki za chłopaków. Widać że w pseudo dużo przeszli... I tak oni są w bardzo dobrym stanie, u Dr. Ani widzieliśmy nawet świnki pozbawione uszu... :sadness:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 20 wrz 2015, 11:20
autor: katiusha
Cudne łaciatki :102: Niech się szybko tuczą, pozbywają pasażerów i odkrywają nowe piękne świńskie zycie :buzki: :fingerscrossed: :fingerscrossed: