CAVIARNIA

Ostatnio zaczęłam dawać moim jr farm grainless. Właściwie nie wiem czy to taka zwykła karma, bo to po prostu zmielone sprasowane zioła z dodatkiem warzyw. Nie wiem który u mnie to je, bo nie przyuważyłam, ale ktoś zjada. Ale daję kilka pałeczek dziennie tylko. Już się nie mogę doczekać wiosennej zieleniny z łąki...
Właśnie, jak to odwołanie?

Oj na świeżą zieleninę to chyba wszyscy czekamy

Odwołanie uznali
U nas karma schodzi tak średnio, mają dni że się na nią rzucają jakby tydzień nie jedli, a czasem leży przez 2-3 dni w miseczce i tylko zioła znikają
Ostatnio udało mi się ich przekonać do pomidorków koktajlowych, przynajmniej jedna rzecz która ma dużo wit. C i mogą ją jeść bez jakichś specjalnych ograniczeń

Odwołanie uznali

Dobre wieści

ja tam karmy nie żałuję, bo w sumie nie znika ona w jakichś szałowych ilościach. Na 4 idzie garść karmy na posiłek.. i często gęsto zostaje w miseczce coś. Czasem mają takie zrywy, że wylizują, ale to głównie Beaphar Care+

Gratuluję w takim razie tego konkursu

Dropsio pisze:Odwołanie uznali

Super! Gratuluję

Super, że uznali odwołanie
Masz już wybrane LO?

Nie mam pojęcia gdzie iść i co robić Z jednej strony wiem, że przydałoby się pójść gdzieś, gdzie faktycznie mnie czegoś nauczą. Wtedy najsensowniejszym wyborem jest Wrocław (wtedy jak już to VII chyba). Z drugiej strony to jest jednak 120 km... Teraz, jak pojawiły się problemy z serduchem Dropsa to nie ma szans żebym go gdziekolwiek ze sobą zabierała. No ale nie chcę go zostawiać... Wiem że mama się nim dobrze zajmie przez tych 5 dni w tygodniu, ale boję się że coś przeoczy.
No i nadal nie wiem co po LO. Z jednej strony weterynaria albo medycyna (przy czym tutaj nie żadna chirurgia... skłaniałabym się bardziej ku medycynie sądowej), ale może uda się jeszcze znaleźć coś ciekawego związanego z przyrodą itp.

Dropsikowa tym co będzie po LO to się teraz tak bardzo nie przejmuj, masz na to jeszcze 4 lata (przynajmniej tak było za moich czasów) aby mysleć i wymyśleć co chcesz w życiu robić Dobrze że na razie wiesz w którym mniej więcej kierunku chcesz iść, to wiesz jaki profil w LO wybrać. I na tym się skup. I wiesz mieszkanie we Wro ma też swoje plusy, np. gdybyś wzięła Dropsia z sobą to dobrych wetów masz na miejscu (jakby coś)

Dokładnie jak pisze Balbinkowo.. przez te parę lat w LO może Ci się jeszcze pozmieniać co byś chciała robić Najlepiej kierować się zainteresowaniami ale niestety również tym, co się w życiu przyda, bo nie oszukujmy się, pracować i zarabiać gdzieś trzeba by się utrzymać