CAVIARNIA

jak mięciutko...

Kurcze, ten Dry bed tak się zniszczył? Ile go masz?

Chłopcy jak zwykle -

Dziekuje za komplementy.
Jutro powinny dojsc kratki wiec chlopakom bede powiekszala rezydencje i wstawie fotki.
Dropsio nie wiem o jaki zniszczony drybed Ci chodzi. Ten rozowy u gory? Bo jak tak to pocielam go na kawalki zeby miec na poleczki i do transporterka bo tam swinki maja wylez na wybiegu. A tego drybeda mam juz ponad rok chyba, wiec nie jest zle.

Królestwo pluszu i polarku Tak mięciusio mają i się chłopcy biją...nieładnie

ANYA pisze:

jaki szczwany wyraz pysia
A co on ma na gardełku?

Dropsiu.. to nie jest zniszczony dry bed.. po paru praniach on po prostu zaczyna tak wyglądać.. to tak jak te puchaste sweterki.. po paru praniach już nie są takie puchaste.. w zasadzie to się zapomina że takie były

Dortezka pewnie chodzi Ci o pomidorka na gardelku Ryan zawsze jest brudny pod mordka bo on sie az rzuca na jedzenie. Kiedys go nagram. Wszystkie swinki jedza normalnie, ale on to jest masakra. Jak widzi jedzenie to biega w kolko i sie niecierpliwi zarloczek smieszny.

Ryan jest cudowny, to jedna z tych swienk, ktore inteligentnie mysla ,do tego jest taki cwany,ze nie latwo go podejsc,przewidzi kazdy Twoj ruch, a bezczelny,ze masakra, no mowie Wam jestem zakochana

Nie dziwię się Ja już dawno się w Ryanie zakochałam i to na odległość

Chyba chodzi o to ,że Ryan ma taką łysą plamkę na szyi. Albo mu się futerko tak rozłożyło od fałdek Anya zerknij może mu się tam coś zaczyna dziać. Ja to się ogolnie nie mogę doczekać jak pomiziam te Wasze szkockie świnki )

pour pisze:Chyba chodzi o to ,że Ryan ma taką łysą plamkę na szyi.

o tak, chodziło mi o tą łysą plamkę ale jeśli

pour pisze: Albo mu się futerko tak rozłożyło od fałdek

to nie mam już więcej pytań