Kciukam Jolu, pisz co z małą
Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci
Moderator: pastuszek
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Nie rozumiem właśnie do końca instytucji szpitaliku w niektórych lecznicach. Jedynie w Wawie w Ogonku chyba faktycznie ktoś siedzi, bo to była jedyna lecznica, która udzieliła nam sensownej pomocy w nocy jak z Pulpettą było już źle. Lilka po zabiegu chciałam zostawić na dobę w szpitalu w Kajmanie, to usłyszałam, że lepiej żebym wzięła zwierzaka do domu, bo w nocy to nikt do niego nie zajrzy, dopiero rano po powrocie lekarzy i wtedy sprawdzą czy wszystko ok (czyt. czy aby żyje...) Tak samo jest w większości "szpitali" w innych lecznicach. Na nocne zastrzyki w razie potrzeby, dokarmianie czy monitoring stanu pacjenta nie ma co liczyć. Dla mnie to porażka. Jedynie co nieco można uzyskać w lecznicach całodobowych, o ile faktycznie są tam dyżury lekarzy i nie są 24h jedynie z nazwy...
Kciukam Jolu, pisz co z małą
I faktycznie zabierz do domu jak najszybciej, bo po 22 to już pies z kulawą nogą do niej nawet nie podejdzie. A w domu to zawsze w domu.
Kciukam Jolu, pisz co z małą
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7966
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Zuzia w domu. Ma 39. To górna granica. Jak będzie wzrastać mamy jutro ja przywieźć. Wczoraj miała 42.. Marzenka ja odebrała. Pisze ze dziewczynka szczęśliwa i skacze. Zjadla ogórka arbuza i liść rzymskiej.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Trzymajcie się tam!
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7966
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Wczoraj na wieczór ucieszyłam się bo temp 37, 7, a dziś znowu 39,8
po nocy. Juz się szykowalam do Mv.. Potem dwa razy mierzyłam 38,7. Obserwujemy. Tzn Marzenka bo ja muszę do pracy 
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7966
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Dziewczynka ma się dobrze
Dzis rano 38. Dr Ola dzwonila i ustaliłysmy, ze jak ma apetyt, bobki, temperaturę ok, to ja juz wozić nie bedę, Dopiero na zdjęcie szwów. Kciuki dalej potrzebne, żeby wszystko wóciło do normy.
Wczoraj Marzenka zabrała jej polarek, bałam się o przegrzanie , a jak wóciłam do domu dałam tapczanik okrągły i baldachim z hamaka, szczęśliwa bardzo
bo ma się gdzie ukryć

a to kot- Czarny, którego dokarmiam od jesieni tamtego roku. Ma nawet budkę na balkonie u mnie. I codziennie przychodzi na michę

Wczoraj Marzenka zabrała jej polarek, bałam się o przegrzanie , a jak wóciłam do domu dałam tapczanik okrągły i baldachim z hamaka, szczęśliwa bardzo

a to kot- Czarny, którego dokarmiam od jesieni tamtego roku. Ma nawet budkę na balkonie u mnie. I codziennie przychodzi na michę

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
fajny ten kot.
trzymam mocno, jak je i temperatura w normie, to faktycznie po co stresować? U mnie tak miała Grawisia, że każda wizyta to stres i podwyższenie temperatury, jak gorączkowała to był z tym wielki kłopot.
trzymam mocno, jak je i temperatura w normie, to faktycznie po co stresować? U mnie tak miała Grawisia, że każda wizyta to stres i podwyższenie temperatury, jak gorączkowała to był z tym wielki kłopot.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/chorujemy
Są takie nerwusy, owszem, trzymajcie się!