

jak sobie tak myślę to mój mężulek się strasznie zmienił,kiedyś było na nie,potem rób co chcesz,ale ja i tak czułam się pewniejsza jak się godził także wałkowałam ale bez przesady,a teraz też jest rób co chcesz ale wałkuje coraz krócej...

Moderator: porcella
A co, masz jakąś robotęAnn pisze:To życzę powodzenia, bo ciężko znaleźć coś co można połączyć z dziennymi studiamiAniBanani pisze:Tymczasem będę się musiała z wami pożegnać na jakiś czas, ponieważ przyszedł czas na znalezienie pracy.![]()
Jak coś to kontaktuj się ze mną, może pomogę
teraz wszyscy będą się z Tobą Ann kontaktowaćpastuszek pisze:A co, masz jakąś robotęAnn pisze:To życzę powodzenia, bo ciężko znaleźć coś co można połączyć z dziennymi studiamiAniBanani pisze:Tymczasem będę się musiała z wami pożegnać na jakiś czas, ponieważ przyszedł czas na znalezienie pracy.![]()
Jak coś to kontaktuj się ze mną, może pomogę
No mam, ale na razie to taki temat w zawieszeniu, bo jeszcze nie wiem czy nie będę uczelni i miasta zmieniałapastuszek pisze:A co, masz jakąś robotęAnn pisze:To życzę powodzenia, bo ciężko znaleźć coś co można połączyć z dziennymi studiamiAniBanani pisze:Tymczasem będę się musiała z wami pożegnać na jakiś czas, ponieważ przyszedł czas na znalezienie pracy.![]()
Jak coś to kontaktuj się ze mną, może pomogę
Pomogła mi trochę moja mama.Ma swoje kontakty. Kilka lat temu była dość wpływową osobą i teraz postanowiła emigrować za granicę w większości roku także tutaj mogę ją "zastąpić". Praca w butiku jej znajomej. Nie koliduje mi ze szkołą i zarabiam tyle ile bardzo mi jest potrzebne na swoje utrzymanie. Ciężko byłoby mi znaleźć inną pracę. Weterynaria to tak wymagające studia,że bez nauki w domu od razu mogę z nich rezygnować.awa39 pisze:Marzę o takim prosiaczku i chyba nie przestanę Ci zazdrościć. Brakuje Ciebie na forum i oczywiście Twoich świnkowych dzieciaczków. Swoja drogą jak tak szybko złapałaś robotę? Normalnie mówisz i masz.