CAVIARNIA

A moja latała jak durna i sprawdzała, czy się na pewno nie boję I przykryła mi klatkę do połowy kocykiem! I radio włączyła! Jedna wielka masakra! To ja jej na złość poszedłem spać przy największym huku, a co!
Dzień wcześniej dała mi herbatkę miętową.... Myślałem, że może zdąży trochę podfermentować do tej dwunastej, ale ona zabrała!
Idę robić wiatr w tuneliku!
Dropś

widzę, że one wszystkie jakieś takie przewrażliwione. Czasami to się nawet posprzeczać nie możemy bo też przyleci od razu.. co my z nimi mamy.. dobrze, że chociaż jedzonko pyszne przynoszą.. tyle nim wychodzi
Pigi

Wiecie co? Moja Pańcia dzisiaj mierzyła szafki i stwierdziła, że po małym przemeblowaniu weszła by na pewno klatka 140, a może i na upartego 160 Od razu zacząłem quikać, że chcę!
Dropś

o kurde.. takie apartamenta?? ale super! ale przy takich gabarytach, to już nie klatka tylko jakiś kojec! wyślij Pańcię do castoramy niech buduje!

Dropsiu będziesz miał nową willę?

Niee no, Pańcia mnie ucisza, że niby i tak jej mama sie na razie nie zgodzi. JZa to mam wybieg 24/7 i bez przemeblowania,
większy niż 60.
Ale tak czy siak jak na razie nie mam mojej klatki! Muszę wytrzymać na pokoju połączonym z wybiegiem. Dla czego?
Bo półeczka zaczęła się chwiać i Pańcia nie wie, co ma z tym zrobić, czekamy na jej Dużego, może to naprawi...
Ale jak nie? Co wtedy będzie? Pancia mówi, że wtedy zamówi mi tunelohamak u Pastuszka... no, moooże się zgodze...
Duża mówi, że wymiana klatki będzie we kwietniu, jak skończy się umowa o sprzątanie i przyjedzie mój kolega.
Na moje urodzinki!
Dropsiu