
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
I wszystko się wyjaśniłoAsita pisze:A, to już wiem, czemu Homer nie odstawia szopek...po prostu nie widzi, czy ktoś go widzi...



- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
Homer mógłby też na zapas cierpieć demonstracyjnie zawsze
Na jutro nam się jakimś cudem udało umówić do dr Kasi. Majka mi nie chce jeść świeżynek, tylko susz wsuwa. To co to jest - drożdże czy kokcydia? Które się leczy nystatyną? Bo właśnie tak miała kiedy ją leczono nystatyną kiedyś.

Na jutro nam się jakimś cudem udało umówić do dr Kasi. Majka mi nie chce jeść świeżynek, tylko susz wsuwa. To co to jest - drożdże czy kokcydia? Które się leczy nystatyną? Bo właśnie tak miała kiedy ją leczono nystatyną kiedyś.
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
Nystatyna na drożdże
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
No i kaszanka trochę. USG pęcherza nie wyszło ani u Blanki ani Majki bo puste pęcherze. Trzeba będzie je przywieźć jeszcze raz i ewentualnie dać kroplówkę i poczekać parę godzin. Nie cieszy mnie ta perspektywa. Myślę że może zrobię tylko badanie moczu?
Osad w woreczku żółciowym Blaniaka lepszy, ale leki kontynuujemy. Majki boby poszły na badanie, zobaczymy - ciągle nie chce jeść warzyw.
Obie były na rozwieraczkach, Blance siekacz się rozdwaja jakby wzdłuż.
Osad w woreczku żółciowym Blaniaka lepszy, ale leki kontynuujemy. Majki boby poszły na badanie, zobaczymy - ciągle nie chce jeść warzyw.
Obie były na rozwieraczkach, Blance siekacz się rozdwaja jakby wzdłuż.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
Relacja Blaniaka:
Dziś rano Klawiszka zbliżyła się do nas z kibitko-transporterem. Mówię do Buni: "Ej, Podnóżek, wygląda na to, że w tym tygodniu też cię porywają". Bunia przeraziła się bo przecież dopiero co była na piłowaniu zębów, kwikła i uciekła w dziurę. Nie skończyłam się nawet chichrać kiedy poczułam, że unoszę się jak ptak. Majkę też porwało. A Buni nie! Zszokowany Podnóżek patrzył przez chwilę jak odlatujemy a potem zabrał się za wyżerę. Zdaje mi się, że oko łypało jej szyderczo.
Kosmici uparli się żeby zrobić z nas jakieś predatory czy cuś (znaczy jakby kręcili nową część z Arnoldem to ja bardzo chętnie). Takie metalowe szczypce nam wsadzali z czterech stron do dzioba i mogłyśmy wyszczerzone tylko bezsilnie machać jęzorkami. Mój siekacz jest jakiś nieteges podobno.
Majce zabrali boby. Ma to jakiś związek z tym, że ona ostatnio się jakoś nie bardzo bierze za jedzenie. Ja to się akurat tym nie martwię - więcej dla mnie.
Poza tym smyrali nas takim mokrym drągiem po brzuchu i odurzali spirtem. Nie chciałyśmy pokazać swoich plaży w pęcherzach więc podobno porwą nas jeszcze raz! A, i dowiedziałam się, że moją plażę z woreczka trochę wypłukało. Poza tym kosmici wyśmiewali się ze mnie, że mam taki ogromny, napchany żarłem żołądek. Trafiłabym któregoś strugą sików za karę ale akurat nie miałam czym strzelać.
Nie znają się, grube jest piękne! Muszę zresztą przecież uważać na tego Buniaka bo coraz to większy, dłuższy i grubszy się robi. Kto wie kiedy sięgnie po władzę! Póki co prawie wywalczyła już od Majki Podnóżkostwo Wyższe/Wiceszefostwo. Do mnie też startuje z tym szczerbatym dziobem, szczególnie jak sięgam do jej miski z towarem. Nawet czasem jej ustąpię, niech zna moją dobroć.
Dziś rano Klawiszka zbliżyła się do nas z kibitko-transporterem. Mówię do Buni: "Ej, Podnóżek, wygląda na to, że w tym tygodniu też cię porywają". Bunia przeraziła się bo przecież dopiero co była na piłowaniu zębów, kwikła i uciekła w dziurę. Nie skończyłam się nawet chichrać kiedy poczułam, że unoszę się jak ptak. Majkę też porwało. A Buni nie! Zszokowany Podnóżek patrzył przez chwilę jak odlatujemy a potem zabrał się za wyżerę. Zdaje mi się, że oko łypało jej szyderczo.
Kosmici uparli się żeby zrobić z nas jakieś predatory czy cuś (znaczy jakby kręcili nową część z Arnoldem to ja bardzo chętnie). Takie metalowe szczypce nam wsadzali z czterech stron do dzioba i mogłyśmy wyszczerzone tylko bezsilnie machać jęzorkami. Mój siekacz jest jakiś nieteges podobno.
Majce zabrali boby. Ma to jakiś związek z tym, że ona ostatnio się jakoś nie bardzo bierze za jedzenie. Ja to się akurat tym nie martwię - więcej dla mnie.
Poza tym smyrali nas takim mokrym drągiem po brzuchu i odurzali spirtem. Nie chciałyśmy pokazać swoich plaży w pęcherzach więc podobno porwą nas jeszcze raz! A, i dowiedziałam się, że moją plażę z woreczka trochę wypłukało. Poza tym kosmici wyśmiewali się ze mnie, że mam taki ogromny, napchany żarłem żołądek. Trafiłabym któregoś strugą sików za karę ale akurat nie miałam czym strzelać.
Nie znają się, grube jest piękne! Muszę zresztą przecież uważać na tego Buniaka bo coraz to większy, dłuższy i grubszy się robi. Kto wie kiedy sięgnie po władzę! Póki co prawie wywalczyła już od Majki Podnóżkostwo Wyższe/Wiceszefostwo. Do mnie też startuje z tym szczerbatym dziobem, szczególnie jak sięgam do jej miski z towarem. Nawet czasem jej ustąpię, niech zna moją dobroć.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
Te kosmity to jednak strasznie nieprzewidywalne są. Trzeba się mieć na baczności, bo nigdy nie wiadomo kogo porwą i jaki zestaw tortur obmyślą w tych swoich chorych kosmicznych umysłach.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak paker
No nigdy nie wiadomo
Świnie dbają o to bym zawsze była na skraju bankructwa. A jeszcze z psem do kardiologa trzeba się będzie niedługo przejść...

Świnie dbają o to bym zawsze była na skraju bankructwa. A jeszcze z psem do kardiologa trzeba się będzie niedługo przejść...