CAVIARNIA

Oby problem ząbkowy nie był permanentny..

Za łapki, ząbki i całą resztę też

Prosiakowo pisze:Martuś, czym leczyłaś łapki?

Mamy balsam szostakowskiego i mastijet.

Ojej, za ząbki Toli
Jak tam prosinka?

Z Tolą i tak muszę jechać. Siekacze wydają się być już ok ale ona żadnych warzyw ani siana nie chce jeść. Jedyne co skubie to jest fr farm grainless herbs, trovet i połamany na pół brit. Dałam ciała bo za późno zrobiłam zamówienie i na weekend zostałyśmy bez ratunkowej dr Ziętka co Toli się baaaardzo nie podoba...
Waga z dzisiaj
niestety u Toli dalej w dół (731g)...Mam nadzieję, że w tygodniu uda mi się tak poustawiać pracę żeby z nią podjechać...



Nutka na plusie (1013g)



Nala też przybrała (1171g)




Do tego wczoraj wieczorem znalazłam strupka u Nali. Zszedł razem z włosami. Wydaje mi się, że to martwica po zastrzyku ale jakoś dziwnie jej się łuszczy na brzegach tej łysiny Najdziwniejsze jest to, że przy codziennym głaskaniu nic wcześniej nie wyczułam






Na koniec sójka w bonusie

Nie chorować mi tu maluszki

nie no chyba normalnie jak martwica wygląda. U Buni też się tak łuszczy po brzegach.

U nas pierwszy raz się trafiło u świnki. Frugo też ma "pamiątkę" po zastrzyku ale u niego nie łuszczyło się na brzegach.

Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak obserwować to miejsce po strupku.
Piękne zdjęcia dziewczynek, jak zawsze
To trzymamy kciuki za ząbki Toli

A ta sójka, to jak to zrobiła że na ostatnim zdjęciu wygląda jakby lewitowała?