CAVIARNIA

Zebcia się wybudziła :-)Jutro po nią jedziemy.

Dzielna dziewczynka

Skubała sobie sianko w pozycji leżącej, jak byłem Milorda odebrać

Super!

A oto i Zeberka już w domu po zabiegu. Mała psotnica Zanim po nią pojechaliśmy zdążyła pozbyć się supełka na szwie i za karę wylądowała w kołnierzu. Żal mi jej ale... W środę kontrola jak będzie już w miarę zrośnięte to zdejmiemy te " dyby''

Świnkopanienki razem. Róża była grzeczniejsza, przynajmiej nie musiała nosić kołnierza

Zobaczcie jaka jestem śliczna...


Hmm... Jeść z tym czymś... Nie jeść?. Oto jest pytanie . A ta Duża ma dylemat i tylko mi tu zagląda co chwilę

Pozdrawiamy cieplutko

Wygląda przekomicznie

Biedactwo! Wzrok Zeberki mówi sam za siebie co ona sądzi o takim ładnym kołnierzyku

Niewygodnie jej w tym jeść...Wyraźnie jej to przeszkadza, bo nie widzi w tym wszystkiego i bardzo płochliwa jest przez to...Ale mogła być grzeczna

Nosek jej czyścisz?
Patrz, jak to różnie wygląda u różnych świnek. Sroka nawet się nie zainteresowała.

Ona teraz noska nie może czyścić, trzeba jej może będzie umyć, no i się nie przestrasz ze to katar. Z jedzeniem daje radę?