Dzisiaj chłopcy przywitali nas poranną porcją pokorningu i to takiego że aż klatka podskakiwała. Ale miło popatrzeć na takie dzikie harce.
Kurcze zakochuję się w nich i nie tylko ja.... MM też coś wspomniał, że Yuki super ze Śnieżkiem dogadywałby się. Ale niestety nie możemy go zostawić. Chłopcy stanowią tak zgrany duet, że nie ma opcji rozdzielenia ich.
A moim marzeniem jest żeby zostali na Lubelszczyźnie...