CAVIARNIA

Ludzie kochani zakochujcie się we Frani i w maleństwach
Są cudne mi niestety nie udało się przygarnąć Frani z córcią mam za małą klatke a większej nie jestem w stanie zapewnić trzem świnkom (mam już swoją Zoe)
trzymam kciuki za rodzinkę

Ha,czyli mogę męża molestować:)mam klatkę 100 cm z opcją wstawienia półki,tak jak mieszkał Myszor i Pumba adoptowany od Stowarzyszenia:) to mogę męża namawiac?tylko czy ewentualnie znalazłby się jakiś transport bliżej Płocka?

ginx_87- no niestety.. setka jest naprawdę za ciasna dla trzech świnek.. Szkoda mi bardzo, bo z tego, co napisałaś, będziesz świetnym domkiem dla jakiejś prosinki w potrzebie. Ale musi być jedna, a Frania jest w pakiecie z córką. Powodzenia! Ja już wiem, którą masz na oku

doriiis- możesz- próbuj
Z transportem do Płocka już raz miałam wielki problem, ale może tym razem by się udało.
Do Warszawy pewnie byłoby łatwiej.
A WPA miałaś?

doriiis trzymam za nas aby w krótkim czasie moje upatrzonko i Frania z maleństwami znalazły dobre domki (u nas)

Silje, a może tak przy okazji transportu chłopaków do Warszawy...może doriiis (jeśli będzie zdecydowana) odbierze dziewczyny tutaj....czy to za dużo dla świnek?

eee...chociaż to tylko ok 150km więcej w obie strony, a dojazd autostradą do Ciebie lepszy niż do Warszawy...

WPA nie mialam,ale można z Shoti porozmawiać,od Niej braliśmy Burżuja.mieliśmy spotkanie przedadopcyjne w Łodzi.a jeśli to niewystarczy to oczywiście poczekamy na wizytę. Tylko z tego,co patrzyłam najbliżej ktoś z Warszawy może ją u nas przeprowadzić.Mąż już się łamie:) wczoraj oglądaliśmy półki w sklepie na półeczkę,nie protestował. A z Warszawy bliżej,żeby je zabrać

Będzie decyzja konkretna, to będziemy myśleć.
Na razie przypominam, że Franiutka jest na macierzyńskim, który kończy się po 20-tym, oraz jak maluchy osiągną 300g (a są na dobrej drodze, nienażartki ).

wrzuć jakieś nowe fotki maluszków i mamusi, może jak pokażę mężowi to szybciej się zgodzi. chociaż już zgoda blisko

Za jakiś czas wstawię. Te na stronie 4 są zupełnie aktualne
Na razie nawet nie mam kiedy nowych zrobić.

Hahahaha:) Mąż się zgodził:) zapytał kiedy dziewczyny będą do zabrania:)