CAVIARNIA

To chyba dobre rokowania po kilku godzinach znajomości
wiem że słabo widać ale to są 2

Niech zdrowo i szczęśliwie brykają!

Zastanawiam się czy jest sens rozdzielać dziewczyny na czas gdy będę w pracy???? Teraz fajnie sobie brykają po pokoju, razem jedzą, w klatce też jest zgoda, tylko Trixie czasami ostrzegawczo bucha na Zoe gdy ta za bardzo ją obwąchuje
Jakieś rady

A ja zastanawiałam się co to za stwór i gdzie ma w końcu oko na prawo czy lewo

to są dwie przytulone i to jest max ich współpracy z

Jak u was z łączeniem ?

Na wybiegu spokojnie, nawet można uznać że się razem bawią, w klatce też już bez szaleństw, zdarza im się razem spać, tylko jest ciągła "walka" o hamak, ani norka ani podusia nie są w stanie zapewnić tego co hamak. Tylko że problem polega na tym że Zoe chce na górze spać a Trixie pod hamakiem i jak tu się zgodzić muszą poczekać do czwartku jak znajdę chwilę czasu aby szybko uszyć nowy. Tylko co wtedy jak obie będą chciały nowy

Ale ja nie rozumiem problemu jak jedna chce na hamaku a druga pod Nie masz możliwości zawiesić 2 ?

Nie ma problemu ze zrobieniem drugiego hamaczka tylko poradzono mi zebym najpierw poznała upodobania a dopiero później tworzyla im różne gadżety

Ooj Trixie bardzo lubi hamaki. U mnie co chwila gramoliła się na niego, oglądała świat z góry, albo wylegiwała się i wyciągała stopiszcza. Na pewno drugi hamak im się przyda